Dzisiaj po południu odbywa się pierwsze czytanie projektów ustaw dotyczących zmian w prawie aborcyjnym. Posłowie zajmują się dwoma, skrajnie różnymi projektami. Pierwszy z nich - "Stop aborcji" - zakłada pełną ochronę życia dzieci nienarodzonych. Z kolei inicjatywa "Ratujmy kobiety" proponuje liberalizacje przepisów aborcyjnych przez legalizację aborcji na życzenie do 12 tygodnia ciąży. Jak przewidują media i eksperci, projekty prawdopodobnie zostaną odesłane do sejmowych komisji, gdzie moga utknąć na wiele miesięcy.
Podczas gdy większość polityków z prawicy popiera projekt zaostrzenia przepisów dot. aborcji, znaczna polityków opozycji opowiada się za utrzymaniem obecnego kompromisu albo rozpatrzeniem propozycji liberalizacji przepisów aborcyjnych.
Przedstawicielka .Nowoczesnej wyraziła zdanie klubu, informując, że klub chce odrzucenia w I czytaniu ustawy zaostrzająca prawo aborcyjne oraz odesłania do dalszych prac w komisjach projektu liberliazującego prawo aborcyjne.
Jak poinformowała natomiast Agnieszka Ścigaj z Kukiz'15, posłowie klubu nie są objęci żadną dyscypliną partyjną przy głosowaniu. - Nie będzie stanowiska klubu Kukiz'15 ws. ustaw aborcyjnych. W klubie panuje pluralizm i każdy poseł w tej kwestii będzie sam podejmował decyzje zgodnie ze swoją wiedzą i swoim sumieniem - poinformowała posłanka.