Zarzuty dla prezesa NIK w przyszłym tygodniu

Zarzuty dla prezesa NIK w przyszłym tygodniu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Krzysztof Kwiatkowski
Krzysztof Kwiatkowski
4 listopada prezes Najwyższej Izby Kontroli Krzysztof Kwiatkowski ma usłyszeć zarzuty w związku z tzw. aferą podkarpacką. Prezes NIK ma się stawić w Prokuraturze Okręgowej w Katowicach - informuje tvn24.pl.

Kwiatkowski otrzymał już "wezwanie do stawiennictwa w charakterze podejrzanego". Prokuratorzy chcą przedstawić prezesowi NIK zarzuty dot. nadużycia władzy w związku z postępowaniami konkursowymi na stanowiska dyrektora Delegatury NIK w Łodzi, wicedyrektora Delegatury NIK w Rzeszowie i wicedyrektora departamentu środowiska NIK oraz podżegania do przestępstwa nadużycia władzy w związku z konkursem na dyrektora Delegatury NIK w Rzeszowie.

Tydzień temu posłowie zdecydowali o uchyleniu immunitetu prezesowi NIK. Za głosowało 335 posłów, a przeciwko 58. Od głosu wstrzymało się 21 posłów. Sam prezes NIK kilkakrotnie apelował wcześniej o uchylenie mu immunitetu, aby wyjaśnić nieprawdziwe i niesłuszne jego zdaniem zarzuty.

W czerwcowym komunikacie Prokuratura Krajowa podkreślała, że uchylenie immunitetu prezesowi NIK jest uzasadnione, ponieważ zarzucane mu czyny cechują się wysokim stopniem społecznej szkodliwości. Spowodowały one rzeczywistą szkodę w interesie publicznym i prywatnym. "Poprzez swoje bezprawne działania Krzysztof Kwiatkowski naruszył prawidłowość przeprowadzania postępowań konkursowych i prawidłowość funkcjonowania Najwyższej Izby Kontroli (...) Dokonując swoich czynów kierował się on naganną motywacją i partykularnymi interesami. Naruszył przy tym autorytet i niezależność Najwyższej Izby Kontroli – naczelnego organu kontroli państwowej" – czytamy w komunikacie.

kg

tvn24.pl/dorzeczy.pl

Czytaj także