Witold Bagieński, "Bolszewik w mundurze SA"
Groźny agent NKWD, który przeniknął do niemieckiego aparatu okupacyjnego, miał być pierwowzorem Hansa Klossa.
Mimo zaprzeczeń scenarzystów on sam uważał, że historia bohatera serialu „Stawka większa niż życie” przypomina to, co przeżył w czasie wojny. Jeśli jednak przyjrzeć się bliżej jego biografii, widać, że niewiele ich łączy. W odróżnieniu od swojego filmowego odpowiednika uczestniczył w represjach wobec członków niepodległościowego podziemia, jego powojenne losy także trudno uznać za chwalebne.
Artur Albert Ritter urodził się 12 maja 1906 r. w Jelcu w guberni orłowskiej carskiej Rosji. Pochodził z rodziny spolszczonych Niemców, którzy od pokoleń zajmowali się tkactwem. Jego ojciec Johann, pracownik zakładów włókniarskich w Żyrardowie, został wysłany na Wschód, aby uczestniczyć w uruchomieniu fabryki tkackiej. Gdy Artur miał 10 lat, jego rodzina powróciła na teren Polski, a po paru latach osiadła w Łomży. Tam uczęszczał do gimnazjum i zaangażował się w działalność komunistyczną. Jak później przyznawał, duży wpływ na ukształtowanie jego postawy życiowej miał ateistyczno-antyklerykalny światopogląd jego ojca. Zaimponowała mu również postawa bohatera rodziny – kuzyna, który należał do Organizacji Bojowej PPS-Frakcji Rewolucyjnej. (...)