Myśliwi zabierają głos ws. odstrzału dzików. Jest oficjalne stanowisko

Myśliwi zabierają głos ws. odstrzału dzików. Jest oficjalne stanowisko

Dodano: 
Myśliwy
MyśliwyŹródło:Pixabay / Jackmac34 / Domena Publiczna
Naczelna Rada Łowiecka oraz Zarząd Główny Polskiego Związku Łowieckiego "wyrażają zdecydowaną dezaprobatę" w kontekście redukcji populacji dzika poprzez strzelanie do ciężarnych i prowadzących potomstwo loch.

Myśliwi podkreślają, że "w sposób poważny i profesjonalny traktują swoją rolę opiekunów ojczystej przyrody". W przyjętym w czwartek wspólnie przez Naczelną Radę Łowiecką i Zarząd Główny Polskiego Związku Łowieckiego stanowisku czytamy: "Dziki są gatunkiem o dużym znaczeniu dla zachowania równowagi w ekosystemach leśnych".

I dalej: "Polscy myśliwi rozumieją konieczność optymalnej redukcji populacji dzików w wyznaczonych strefach, celem przeciwdziałania rozprzestrzenianiu się groźnego wirusa afrykańskiego pomoru świń (ASF). W obecnej rzeczywistości Polski Związek Łowiecki jest do dyspozycji, aby wspólnie z resortami rolnictwa, środowiska, służbami weterynaryjnymi oraz środowiskami naukowymi wypracować plan działań w tym zakresie".

Zarząd Główny PZŁ podkreśla, że zgodnie z zatwierdzonym planem łowieckim na 2018/2019 rok – od 1 kwietnia 2018 roku do 31 marca 2019 roku – myśliwi mogą odstrzelić ponad 185 tys. dzików: "W obecnej chwili wykonanie tego planu wynosi ponad 90 proc. Stanowczo podkreślamy, że liczba 185 tys. dzików dotyczy całego roku łowieckiego, na obszarze całej Polski, i tylko tak powinna być traktowana. Niemożliwym i niedopuszczalnym jest pozyskanie 200 tys. dzików w dwa miesiące. Zarówno władze Polskiego Związku Łowieckiego, jak i sami myśliwi nigdy nie wyrażali zgody na tego typu działania, nigdy nie były one też planowane przez Polski Związek Łowiecki, ani organy tego Państwa".

Czytaj też:
Ciekawy głos Ogórek ws. dzików. "Płód to nie człowiek, a dzik to od początku dzik"
Czytaj też:
Dzika histeria. Ekspert wyjaśnia, o co chodzi z odstrzałem dzików

Źródło: pzlow.pl
Czytaj także