Jakubiak: Dzisiaj KOD doszywa się do KOR i tamtych ludzi

Jakubiak: Dzisiaj KOD doszywa się do KOR i tamtych ludzi

Dodano:   /  Zmieniono: 
Marek Jakubiak
Marek Jakubiak
- Dzisiaj każdy może być KOD-owcem. Wtedy tylko ludzie odważni byli KOR-owcami. Teraz można krzyczeć, gdzie się chce i co się chce, ale wtedy można było stracić życie. Dzisiaj to jest takie doszywanie się do tamtych ludzi – powiedział w radiowej Trójce Marek Jakubiak z Kukiz'15.

Jakubiak przyznał w rozmowie z redaktorem naczelnym "Do Rzeczy" Pawłem Lisickim, że w Polsce następuje radykalizacja nastrojów. Jak dodał, jego troska wynika z faktu, że dzieje się to na ulicach, a nie w dyskusjach.- Pośrednikiem między ludźmi jest telewizja, która ma swoje potrzeby. Czasami lekarz by się przydał. Ludzie przekraczają bariery intelektualne waląc takimi hasłami. Nie da się prowadzić debaty, jeśli nie zachowamy kultury. Jeśli nasza dyplomacja wewnętrzna będzie ograniczała się do inwektyw, to nigdy nie dojdziemy do rozmowy. Radykalizacja to efekt partiokracji, ponieważ mamy dwa obozy, które są ściśle związane z partiami. Polska traci swoją energię i zamiast pójść do przodu, to pogrąża się w walkach frakcyjnych – ocenił.

Rekonstrukcja rządu? Jakubiak: To normalne, że ocenia się pracowników

Poseł Kukiz'15 został również zapytany o planowaną rekonstrukcję rządu i swoje przemyślenia na ten temat. Jakubiak ocenił, że Polska to dziś wielkie przedsiębiorstwo, na którego czele stoi Beata Szydło, zaś prezes PiS Jarosław Kaczyński pełni funkcję przewodniczącego rady nadzorczej. Według przedstawiciela opozycji, to normalne, że ocenia się pracę pracowników. – Jeśli oczekiwań się nie spełnia, to się ich zwalnia. To nie jest prywatne przedsiębiorstwo, że ma się całe życie. Tu są tylko cztery lata, tu trzeba tyrać, a nie pracować – ocenił.

"Wiem, że Macierewicz kocha wojsko"

Jednocześnie Jakubiak krytycznie ocenił działania wicepremiera Morawieckiego, ministra Szałamachy i Jurgiela. Według niego Morawiecki tylko "jeździ i mówi", Szałamacha "nie jeździ i nic nie robi", zaś minister rolnictwa "mówi, że Białorusini przepędzają nam chore dziki". – Dziwię się krytykom minister Zalewskiej, bo ona po prostu realizuje obietnice wyborcze. Mam dużo uwag do ministra Macierewicza, ponieważ zajmuje się emocjami. Wiem, że kocha wojsko i nie daje mu ono spać po nocach, ale niepotrzebnie traci energię na boczne tematy, choć dla niego pewnie ważne. Trzeba przejrzeć na oczy i powiedzieć, że jest się szefem MON i nic więcej mnie nie interesuje – ocenił.

Poseł Kukiz'15 wypowiedział się również na temat ewentualnej zmiany premiera. Według posła Kukiz'15 Jarosław Kaczyński ma już swoje lata, zaś szefem rządu musi być wojownik, który pracuje 18 godzin na dobę. – Bardzo możliwe, że mówimy o zwykłym zmęczeniu – dodał.

"Które ministerstwo napisze ustawę, że ma się bardziej wziąć do pracy?"

Jakubiak odniósł się również do zamieszania z dymisją Dawida Jackiewicza i kontrolami w spółkach Skarbu Państwa. Według niego, są one częścią dzielenia łupów.  

– Jestem zdania, że nie klucz partyjny, ale menadżerowie powinni zarządzać tymi spółkami. Wykonawcza władza nie jest oddzielona od ustawodawczej i ludzie, którzy powinni stanowić prawo biorą się za rządzenie. Ministerstwa piszą ustawy, a które ministerstwo napisze ustawę, że ma się bardziej wziąć do pracy? – zakończył.

kg

polskieradio.pl/dorzeczy.pl

fot. zrzut z polskieradio.pl

Czytaj także