Czarnecki o Otwartym Dialogu: Próba destabilizacji Polski się nie udała

Czarnecki o Otwartym Dialogu: Próba destabilizacji Polski się nie udała

Dodano: 
Ryszard Czarnecki (PiS)
Ryszard Czarnecki (PiS) Źródło: PAP/Tytus Żmijewski
Plan opublikowany przez męża Kozłowskiej zakładał uruchomienie protestu nauczycieli. Taka próba podpalania rozmaitych ognisk zapalnych w punktach newralgicznych dla społeczeństwa była podjęta. I przecież nie był to jakiś tam wpis Kramka w portalu społecznościowym, ale rozwiązanie stosowane w różnych krajach po to, by opozycja przy pomocy ulicy i zagranicy obaliła legalny, demokratycznie wybrany rząd. Widać jednak, że strajk nie bardzo wychodzi i kolejna próba destabilizacji państwa polskiego nie przyniosła efektu – mówi portalowi DoRzeczy.pl Ryszard Czarnecki, eurodeputowny PiS, były wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego.

Za sprawą artykułu „Sunday Times” wraca sprawa Ludmiły Kozłowskiej i fundacji Otwarty Dialog. Zaskoczenie?

Ryszard Czarnecki: W europejskich kuluarach o tym, o czym napisała wpływowa brytyjska gazeta mówiło się od dawna. Tym razem sprawę opisał jednak nie jakiś plotkarski portal, ale jedna z najstarszych i najbardziej prestiżowych gazet na Wyspach. To, że oskarżenia są bardzo poważne potwierdza też wymowne milczenie pana Verhofstadta, czy pana Timmermansa, którzy wcześniej bronili Ludmiły Kozłowskiej. Widać, że ta publikacja to poważny cios również dla nich. I wolą tę sprawę przemilczeć.

Przypomnijmy, że „Sunday Times” powołując się na materiały komisji parlamentu Mołdawii pisze, iż kierowana przez Kozłowską fundacja Otwarty Dialog miała przyjąć półtora miliona funtów w zamian za wsparcie dla rosyjskich oligarchów. Wcześniej pojawiały się oskarżenia wobec fundacji o to, że po pozorem wspierania demokracji na Wschodzie faktycznie ma związki z Putinem i oligarchami?

Ja jedynie przypomnę, że przeszło rok temu jeden z liderów fundacji, prywatnie mąż Ludmiły Kozłowskiej, Bartosz Kramek, zamieścił w portalu społecznościowym instrukcję na temat tego w jaki sposób obalić polski rząd. Instrukcja ta była faktem. Była próba paraliżu państwa polskiego. Kompletnie nieudana. Kramek wychodzi na komedianta, a nie osobę, która mogłaby mieć wpływ na życie Polaków. Natomiast cała akcja miała miejsce, zamiar sparaliżowania Polski był faktem. A przede wszystkim faktem były podjęte próby tej destabilizacji. Myślę, że to gotowy pomysł na dobry film sensacyjny. Film akcji, z wątkami szpiegowskimi. Scenarzyści na start.

Próby destabilizacji… Nie przesadza Pan, przecież chodzi o wpis z portalu społecznościowego?

Przypomnę, że jeden z postulatów Kramka zakładał uruchomienie protestu nauczycieli. Taka próba podpalania rozmaitych ognisk zapalnych w punktach newralgicznych dla społeczeństwa była podjęta. I przecież nie był to jakiś tam wpis Kramka w portalu społecznościowym, ale rozwiązanie stosowane w różnych krajach po to, by opozycja przy pomocy ulicy i zagranicy obaliła legalny, demokratycznie wybrany rząd. Widać jednak, że strajk nie bardzo wychodzi i kolejna próba destabilizacji państwa polskiego nie przyniosła efektu.

Czytaj też:
Gmyz: Bartosz Kramek opisał strajk nauczycieli w planie obalenia rządu

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także