Zdaniem Winnickiego Adam Bodnar to człowiek o „skrajnie lewicowych, pro-feministycznych, pro-homoseksualnych, genderowych poglądach”. – Deklarował, że w swojej pracy nie będzie manifestował swoich ideowo-politycznych poglądów. Niestety, tak się nie dzieje, jest wprost przeciwnie. Rzecznikiem Praw Obywatelskich jest dość krótko, ale już możemy powiedzieć, że jego (Bodnara - red.) dokonania, to przede wszystkim ofensywa programowa na rzecz LGBT i tzw. genderyzmu – stwierdził prezes Ruchu Narodowego.
W jego ocenie RPO łamie ślubowanie, które złożył w dniu objęcia urzędu i nie pełni swojej funkcji w sposób bezstronny. – Już pierwszego dnia Adam Bodnar mianował swoim zastępcą dr Sylwię Spurek, która jest byłą wiceszefową Biura Pełnomocnika Rządu ds. Równego Traktowania i wykładowcą gender studies na Uniwersytecie Warszawskim – powiedział Winnicki. Jak przypomniał, Bodnar interweniował ws. drukarza, który odmówił przygotowania banneru dla organizacji LGBT.
"Nierzeczowy i nieobiektywny"
– Apeluję z tego miejsca do PiS, Kukiz'15, ale również PSL, by Adama Bodnara odwołać z funkcji Rzecznika Praw Obywatelskich. Łamie on nie tylko konstytucję i przysięgę, którą składał w trakcie obejmowania urzędu. Jest nierzeczowym i nieobiektywnym Rzecznikiem Praw Obywatelskich. Wszyscy posłowie, którzy nie zgadzają się na to, żeby przez Polskę przechodziła fala genderowej, tęczowej rewolucji, powinni poprzeć ten wniosek – podkreślił Winnicki, argumentując, że Sejm może odwołać RPO większością 3/5 głosów.
Adam Bodnar pełni funkcję Rzecznika Praw Obywatelskich od września 2015 r. Jego kandydaturę zgłosili m.in. posłowie PO i SLD. Sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka zapoznała się dziś z informacją RPO o działalności w 2015 r. Po południu Adam Bodnar wystąpi na posiedzeniu plenarnym Sejmu.
dmc
Fot. Wikimedia/Michał Józefaciuk-Senat RP/CC BY-SA 3.0 PL
DoRzeczy.pl