Ojciec Knabit pisze do Sekielskiego. Pyta o intencje filmu

Ojciec Knabit pisze do Sekielskiego. Pyta o intencje filmu

Dodano: 
Tomasz Sekielski
Tomasz SekielskiŹródło:PAP / Grzegorz Michałowski
Czy rzeczywiście chce Pan walczyć z pedofilią, czy w filmie chodzi tylko o "dołożenie czarnym"? – pyta Tomasza Sekielskiego o. Leon Knabit, przeor klasztoru w Tyńcu.

"Obejrzałem prawie cały film Pana Sekielskiego, ale będę musiał go obejrzeć jeszcze raz. Jedna z refleksji jest taka. Ten film trzeba pokazać wszystkim kandydatom do stanu duchownego" – podkreśla ojciec Knabit.

Zakonnik za pośrednictwem Facebooka zadaje kilka pytań reżyserowi "Tylko nie mów nikomu" Tomaszowi Sekielskiemu. Jego film dokumentalny poświęcony pedofilii w Kościele jest dostępny na YouTubie od soboty, 11 maja.

facebook

"Czy rzeczywiście zależy Panu na dobru dzieci w Polsce. Czy chce Pan walczyć z pedofilią i czy ten film to jest początek i zapowiedź prawdziwej ofensywy? Podtrzymuje swoje zdanie, że jeden taki grzech księdza to jest skandal, który powinien spowodować natychmiastowe usunięcie z kapłaństwa" – podkreśla duchowny.

O. Knabit uważa, że problem pedofilii w Kościele to zaledwie ułamek wszystkich tego typu spraw. "To tylko 3 proc. pedofilii w Polsce. Czy dziennikarska kwerenda sięgnie do pozostałych 97 proc.? Czy będą filmy o zwyrodniałych tatusiach, braciach, dziadkach i wujkach, o matkach, które wiedząc bagatelizowały sprawę dramatu swoich córek? O tych 97% z rozmaitych stanów i zawodów?" – pyta benedyktyn.

Przeor klasztoru w Tyńcu stwierdza, że jeśli Sekielskiemu chodziło tylko o "dołożenie czarnym", to jako reżyser filmu traci on wiarygodność. "Czekamy, na bolesne, ale owocne ukazanie problemu pedofilii w całej Polsce dla dobra DZIECI PRZEDE WSZYSTKIM…" – kończy swój wpis o. Knabit.

Czytaj też:
"Tylko nie mów nikomu". Oto, co przemilczał Sekielski

Źródło: Facebook
Czytaj także