Sośnierz: Panie Premierze! Kukiz melduje wykonanie zadania

Sośnierz: Panie Premierze! Kukiz melduje wykonanie zadania

Dodano: 
Dobromir Sośnierz
Dobromir Sośnierz Źródło: Flickr
Konfederacja znalazła się tuż pod progiem wyborczym, uzyskując 4,55 proc. głosów. Oznacza to, że antyunijny sojusz nie będzie miał ani jednego europosła. Zdaniem Dobromira Sośnierza odpowiedzialność za ten wynik ponosi m.in. Paweł Kukiz oraz Robert Gwiazdowski.

Sośnierz wskazał, że zsumowane poparcie dla Konfederacji, Kukiz'15 oraz Polski Fair Play (ugrupowania Gwiazdowskiego) wyniosło niemal 9 proc., a mimo to poprzez rozdrobnienia go na trzy ugrupowania nie przełożyło się choćby na jeden mandat. "W sumie — 8,78%, 0 mandatów" – napisał na Facebooku.

facebook

Sośnierz nie ukrywa, że za taki stan rzeczy obwinia Gwiazdowskiego i Kukiza.

"Panie Premierze ! Robert Gwiazdowski i Paweł Kukiz meldują wykonanie zadania" – napisał europoseł.

Pod jego wpisem wywiązała się ożywiona dyskusja z internautami, podczas której Sośnierz przekonywał, że to Kukiz i Gwiazdowski nie chcieli rozmawiać o zawarciu koalicji. "Teraz już bez łaski. Teraz sami się rozlecą, a my wchłoniemy resztki. Prosiliśmy wcześniej. Gwiazdowskiego ja osobiście również" – napisał w odpowiedzi na wpis internauty dotyczący możliwości dalszej współpracy Konfederacji z Polską Fair Play i Kukiz'15.

Konfederacja nie przekracza progu

Pierwsze exit poll dawały Konfederacji szansę na 2-3 mandaty w Parlamencie Europejskim. Oficjalne wyniki przekazane przez PKW są jednak zupełnie inne. Konfederacja nie przekroczyła progu wyborczego. Ostatecznie Konfederacja uzyskała 4,6 proc. poparcia. Czy Konfederacja zdecyduje się na start w tej formie w jesiennych wyborach parlamentarnych? Ta decyzja wciąż przed nami.

Wynikami wyborów był wyraźnie zaskoczony Korwin-Mikke. "Jak Państwo niewątpliwie dostrzegli na wieczorze wyborczym od chwili ogłoszenia exit-polls byłem pesymistą – i wykrakałem. Jednak ja bym to i owo sprawdził" – przekonuje Korwin-Mikke. Dodał, że w wynikach "coś nie gra". "Takie podejrzenia są powszechne. Np. w Północnej Karolinie tylko 8% pytanych uważa, że oszustwa wyborcze nie są istotnym problemem, a ponad połowa, że są bardzo poważnym problemem..." – zauważa na Facebooku polityk.

Czytaj też:
Kukiz gratuluje Konfederacji. Po rosyjsku

Czytaj też:
Konfederacja. Krajobraz po przegranej bitwie

Źródło: Facebook
Czytaj także