Kpt. Białous ps. „Jerzy” wrócił do Ojczyzny

Kpt. Białous ps. „Jerzy” wrócił do Ojczyzny

Dodano: 
Powitanie urny z prochami legendarnego dowódcy Batalionu „Zośka” kpt. Ryszarda Białousa „Jerzego"
Powitanie urny z prochami legendarnego dowódcy Batalionu „Zośka” kpt. Ryszarda Białousa „Jerzego"Źródło:PAP / Leszek Szymański
Na Wojskowym Okęciu w Warszawie wylądowała w piątek urna z prochami kpt. Ryszarda Białousa, dowódcy Batalionu "Zośka". Zmarły w Argentynie przed 27 laty kapitan chciał być pochowany w Polsce.

Kpt. R. Białous po wybuchu wojny, we wrześniu 1939 r., dowodził plutonem saperów w 8. Dywizji Piechoty,następnie wstąpił do Szarych Szeregów i do Służby Zwycięstwu Polski-Związku Walki Zbrojnej. W 1942 r. przeszedł do Kierownictwa Dywersji-Kedywu. Brał udział w akcji pod Arsenałem.

– Do Polski zostały sprowadzone doczesne szczątki bohatera, człowieka wybitnego, kpt. Ryszarda Białousa ps. Jerzy, człowieka, który swoją postawą udowodnił, że można być wiernym przysiędze składanej w Wojsku Polskim, że można kochać Polskę do końca. Bez względu na konsekwencje tej miłości. To właśnie żołnierze najmłodszego rodzaju sił zbrojnych, Wojsk Obrony Terytorialnej, obrali sobie za patronów żołnierzy AK. To właśnie żołnierze WOT towarzyszyli w ostatniej drodze kpt. Białousowi, ale też bardzo symboliczne jest to, że samolotowi, w którym przewożone były szczątki bohatera, towarzyszyły myśliwce F-16, podkreślając fakt naszej dumy z tego, że do ojczyzny wraca nasz bohater – mówił szef MON Mariusz Błaszczak podczas przyjęcia urny z prochami kpt. Białousa.

twitter

Prochy kapitana przyleciały do kraju w asyście myśliwców F-16. Urna z prochami kpt. Białousa, który 27 lat temu zmarł w Argentynie, wcześniej wyrażając wolę bycia pochowanym w ojczystej ziemi, przed kilkoma dniami została przetransportowana do Europy z Buenos Aires. W drodze z Niemiec do Polski szczątkom dowódcy harcerskiego batalionu towarzyszyli nie tylko żołnierze WOT, ale też harcerze i przedstawiciele Społecznego Komitetu Opieki nad Grobami Poległych Żołnierzy Batalionu "Zośka".

Urna z prochami kapitana została złożona w katakumbach Katedry Polowej Wojska Polskiego. Będzie się tam znajdować do momentu uroczystego pochówku w dniu 31 lipca na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.

Źródło: TVP Info / Twitter
Czytaj także