O otwarciu cukierni poinformował wczoraj Wojtunik na portalach społecznościowych. "Od zawsze byliśmy z żoną urzędnikami, a od wczoraj staliśmy się cukiernikami:) Stojąc na bramce będę pilnował, aby nie stosowano u nas dyskryminacji ani klauzuli sumienia. Zakupów i gościny nie odmówimy nikomu. Nawet ZZ;) Zapraszamy do "Dulcinelli" przy Al. KEN 46" – napisał na Twitterze i Facebooku.
"Dulcinella" to sieć cukierni w Mołdawii, która istnieje od 2005 roku. Wojtunikowie otworzyli pierwszą cukiernię tej sieci w Polsce. – Oboje z żoną jesteśmy ludźmi aktywnymi, nie lubimy siedzieć bezczynnie, a w związku z tym, że nasze zaufanie do państwa jest mocno nadszarpnięte, postanowiliśmy jako rodzina zająć się czymś zupełnie innym. Można powiedzieć, że sytuacja zmusiła nas do przebranżowienia się. A że żona od zawsze była specem od różnych słodkości, z powodzeniem sama piekła ciasta i ciastka, postanowiliśmy pójść w tym kierunku – mówi Wojtunik.