Pol’and’Rock Festival ze statusem podwyższonego ryzyka

Pol’and’Rock Festival ze statusem podwyższonego ryzyka

Dodano: 
Jurek Owsiak
Jurek Owsiak Źródło: PAP / Lech Muszyński
Już po raz czwarty Festiwal Pol’and’Rock organizowany przez Jerzego Owsiaka został uznany za imprezę podwyższonego ryzyka. Decyzję w tej sprawie wydała policja.

W opinii komendanta miejskiego policji w Gorzowie Wielkopolskim zostało zdefiniowanych 11 zagrożeń, które mają uzasadniać decyzję o nadaniu takiego statusu. Jak informuje portal Onet, chodzi m.in. zamach o charakterze terrorystycznym, na tle nienawiści, panika wywołana fałszywym alarmem lub faktycznie zaistniałym zamachem czy "zagrożenie przy rozprowadzaniu uczestników imprez masowych, spowodowane ograniczeniem ilości pociągów specjalnych". Do zabezpieczenia imprezy ma zostać oddelegowanych nie mniej, niż 1557 funkcjonariuszy.

"Na zdefiniowanie zagrożeń miały wpływ m.in. akty terroru, które miały miejsce na terenie Europy oraz w innych rejonach świata, gdzie zamachowcy wybierali miejsca związane z dużymi skupiskami ludzi, dzięki czemu mogli być niezauważalni i nie wzbudzać podejrzeń (zamach w Strasburgu w dniu 11.12.2018 r. podczas jarmarku bożonarodzeniowego, zamach terrorystyczny na Sri Lance w dniu 21.04.2019 – w Niedzielę Wielkanocną), zamachy na tle nienawiści, w tym zamach na Prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, dokonany 13.01.2019 r. na Targu Węglowym w Gdańsku, podczas 27. Finału WOŚP" – czytamy w opinii.

Co na to organizatorzy festiwalu? Jurek Owsiak i Fundacja WOŚP, czyli organizatorzy Pol’and’Rock Festival, są zbulwersowani – wskazuje Onet. "Fundacja stoi na stanowisku, że nie ma to nic wspólnego z zapewnieniem bezpieczeństwa, jest za to jawnym działaniem zmierzającym do utrudniania organizacji Festiwalu, a także jest sprzeczne z przepisami ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Pol’and’Rock jest po raz kolejny, jedynym festiwalem muzycznym w Polsce, który musi się mierzyć z taką opinią Policji" – wskazują organizatorzy imprezy. Jednocześnie zaznaczają, że bezpieczeństwo uczestników festiwalu zawsze jest priorytetem.

Czytaj też:
Były ambasador RP i nauczyciel akademicki. Nie żyje prof. Jacek Baluch
Czytaj też:
"Die Zeit" pisze o "duchowych braciach Putina". Według dziennika można ich znaleźć m. in. w Polsce

Źródło: Onet.pl
Czytaj także