"Rozpad ZSRR był nie tylko największą katastrofą geopolityczną XX wieku, ale również prawdziwym dramatem dla Rosjan" – stwierdził w 2005 roku.
Do tych słów odniósł się przebywający w Gruzji Donald Tusk. Szef Rady Europejskiej podkreślił, że upadek ZSRR był "błogosławieństwem" dla narodów niewolonych przez komunistyczny reżim.
"Upadek Związku Radzieckiego NIE był największą geopolityczną katastrofą stulecia. Dzisiaj w Gruzji chciałbym to powiedzieć głośno i wyraźnie: upadek ZSRR był błogosławieństwem dla Gruzinów, Polaków, Ukraińców i całej Europy Środkowej i Wschodniej. A także dla Rosjan" – napisał na Twitterze Donald Tusk.
Polityk przebywa obecnie w Gruzji na XVI Konferencji Międzynarodowej "Europejska droga Gruzji". Celem tej inicjatywy jest zacieśnienie współpracy Unii Europejskiej z Gruzją, Ukrainą, Mołdawią, Azerbejdżanem, Armenią i Białorusią.
Czytaj też:
Tusk przechodzi na emeryturę
Czytaj też:
Komisja śledcza wezwie Tuska. Jest data przesłuchania