Lis ws. okładki "Newsweeka": Nie potrzebowaliśmy zgody autora

Lis ws. okładki "Newsweeka": Nie potrzebowaliśmy zgody autora

Dodano:   /  Zmieniono: 
W rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl, redaktor naczelny tygodnika "Newsweek Polska" Tomasz Lis poinformował, że nie prosił autora plakatu, którego motyw został powtórzony na okładce najnowszego numeru, o zgodę na publikację, tylko proponował umieszczenie oryginalnego plakatu w środku numeru, na co grafik się nie zgodził.

Na okładce "Newsweeka" zamieszczono fotomontaż z Bartłomiejem Misiewiczem i Patrykiem Jakim, który wykorzystuje motyw plakatu promującego spektakl „Kariera Nikodema Dyzmy” w Teatrze im. Stefana Jaracza. Jak poinformował autor oryginalnej grafiki, ani on, ani dyrekcja teatru nie wyrazili zgody na jego użycie.

Przerobiona grafika z teatralnego plakatu przedstawia dwóch polityków PiS-u z krawatami układającymi się w czerwony dywan na schodach. Jest to ilustracja do tekstu opisującego ich awanse, zarzucającego politykom nepotyzm.

Autorem plakatu teatralnego, którego motyw został wykorzystany w "Newsweeku", jest Mateusz Obarek. Jak poinformował portal wPolityce.pl, nie wyraził on zgody na jego wykorzystanie na okładce. W rozmowie z portalem Obarek powiedział, że w zeszły piątek redakcja „Newsweeka” złożyła mu propozycję wykorzystania tego plakatu, zwłaszcza do motywu z krawatem. - Spytałem o kontekst i ten kontekst mi nie odpowiadał. Jestem artystą grafikiem, trzymam się z dala od polityki i nie zgadzam się na wykorzystanie projektów mojego autorstwa w brutalnej walce politycznej. Jasno powiedziałem, że się nie zgadzam - mówił, dodając, że takiej zgody nie wydał również dyrektor Teatru im. Stefana Jaracza.

Lis: Nikogo nie prosiliśmy o zgodę, bo jej nie potrzebowaliśmy

Jak utrzymuje redaktor naczelny „Newsweeka” Tomasz Lis w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl, redakcja nie zwróciła się do autora plakatu o zgodę na wykorzystanie jego pomysłu.

- Nikogo nie prosiliśmy o zgodę, bo jej nie potrzebowaliśmy, co stwierdził nasz dział prawny - informuje Lis. - Zapytaliśmy, czy autor nie chciałby, by w „Peryskopie” „Newsweeka” opublikować jego projekt, bo nie tylko nie chcieliśmy sugerować, że żadnej inspiracji nie było, ale chcieliśmy podkreślić, że to nawiązanie do postaci Dyzmy. Nie chciał, jego decyzja - stwierdził.

mp

fot. Newsweek Polska

wirtualnemedia.pl, wpolityce.pl

Czytaj także