"Skutek działania służb rosyjskich". Gosiewska o marszach LGBT

"Skutek działania służb rosyjskich". Gosiewska o marszach LGBT

Dodano: 
Marsz Równości w Białymstoku
Marsz Równości w BiałymstokuŹródło:PAP / Artur Reszko
Marsze LGBT i kontrreakcje jakie wywołują, "to w wielu miejscach skutek działania służb rosyjskich – przekonuje wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska.

Nie milkną echa sobotniego marszu środowisk LGBT. W sobotę ulicami Białegostoku przeszedł Marsz Równości. Jak wynika z nagrań publikowanych w Internecie, nie obyło się bez brutalnych incydentów. W sieci można już znaleźć wiele nagrań pokazujących brutalne zdarzenia, do jakich doszło obok marszu. Według autorów nagrań, agresorami byli blokujący marsz kibice.

Do sprawy odniosła się wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska. – Były to starania przedstawienia Polski opinii publicznej państw zachodnich jako kraju zacofanego, nacjonalistycznego i brutalnego w stosunku do niektórych środowisk. (…) Dochodzi do wywołania konfliktu poprzez kwestie światopoglądowe i moralne po to, by doprowadzić za wszelką cenę do konfrontacji, destabilizacji i chaosu oraz oczernienia ugrupowania rządzącego – mówiła w Polskim Radiu 24.

Gosiewska oceniła, że manifestacje LGBT oraz reakcje jakie wywołują "to w wielu miejscach skutek działania służb rosyjskich". – W Mołdawii i Gruzji tworzy się oraz finansuje ugrupowania, które mają w sposób brutalny reagować na działania środowisk LGBT – mówiła polityk. – Nie wiem, kto kierował agresją podczas zamieszek w Białymstoku, ale niewykluczone, że to również tego typu działania – dodała.

Czytaj też:
To zdjęcie z Białegostoku obiegło całą Polskę. Okazuje się, że było wielką manipulacją?
Czytaj też:
Burza po marszu w Białymstoku. "AI będzie monitorowała postępowanie władz w tej sprawie"

Czytaj też:
Zamieszki w Białymstoku. Mocne wystąpienie premiera Morawieckiego

Źródło: Polskie Radio / Jedynka
Czytaj także