Wpis byłego ministra w rządzie Donalda Tuska ma w związek z wczorajszym wystąpieniem premiera Matusza Morawieckiego przed defiladą wojskową "Wierni Polsce" w Katowicach.
– Chcę obiecać, że będziemy robili wszystko, żeby polska armia we współczesnych czasach była doskonale uzbrojona, żeby proces jej modernizacji postępował jak najszybciej – mówił szef polskiego rządu.
Słowa Morawieckiego skomentował Sienkiewicz. "Fajnie. To dlatego rozwaliliście 3 kluczowe brygady, zrobiliście stalinowską czystkę wśród generałów, a z uzbrojenia kupiliście przez 4 lata samolociki dla Kuchcińskiego?" – napisał polityk.
W piątek były szef MSW postanowił rozwinąć swoją myśl. "Oburzonym: tylko dwa kraje w czasie pokoju dokonały czystki wśród najwyższych i najbardziej doświadczonych dowódców armii: ZSRR za Stalina i Polska za PiS. Stalin dowódców mordował - takie czasy, taki ustrój. PiS tylko zwolnił. W XXI w. w kraju NATO rzecz niesłychana i szkodliwa" – ogłosił Sienkiewicz.
Czystki stalinowskie w Armii Czerwonej w latach 1937–1939 polegały na więzieniu i zabijaniu oficerów wojska ZSRR, dowódców i komisarzy oraz innych ważnych ludzi dla armii. Zamordowano m.in. trzech marszałków ZSRR – Michaiła Tuchaczewskiego, Wasilija Blüchera i Aleksandra Jegorowa.