Jean-Claude Juncker skrócił swoje wakacje w Austrii, a następnie został zabrany do Luksemburga, gdzie przejdzie pilną cholecystektomię (chirurgiczne usunięcie pęcherzyka żółciowego). Służby prasowe szefa KE napisały, że zabieg ten jest rutynową procedurą.
Stan zdrowia 64-letniego Junckera od dawna jest tematem medialnych dyskusji, które nasiliły się zwłaszcza po szczycie NATO w zeszłym roku, gdy podczas wspólnego przejścia przywódców państw szef KE miał wyraźne problemy z chodzeniem.
Kadencja Junckera i całej Komisji Europejskiej upływa 31 października. Jego następczynią będzie była szefowa niemieckiego MON, Ursula von der Leyen.Czytaj też:
Juncker: Polsce nie grozi polexitCzytaj też:
Juncker oburzony. "To całkowicie nie do zaakceptowania"