50 tys. za "usługę wywiadu"? Gdański ratusz się tłumaczy

50 tys. za "usługę wywiadu"? Gdański ratusz się tłumaczy

Dodano: 
Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska
Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska Źródło: PAP / Paweł Supernak
Koncern Ringier Axel Springer Polska, wydawca „Newsweeka”, „Faktu” i „Onetu”, wystawił urzędowi miejskiemu w Gdańsku fakturę za "usługę wywiadu i publikacji” na kwotę 49 tys. 200 zł – informuje "Gazeta Gdańska". Ratusz odpowiada, że faktura została "źle opisana", a miasto zapłaciło za "szereg działań, które grupa Onet przeprowadziła w Gdańsku podczas specjalnego, wyjazdowego wydania porannych i podróżniczych audycji".

"Gazeta Gdańska" wskazuje, że władze miasta – poprzez Biuro Prezydenta ds. Komunikacji i Marki Miasta, kierowanego przez Marka Bonisławskiego – „pomiędzy 17 a 27 maja 2019 r. w trybie zwykłym wykupiły u RASP usługi reklamowe o łącznej wartości 156 600 zł”. Jednocześnie, gazeta zwraca uwagę, że 27 maja w koncernie władze miasta zakupiły "usługę wywiadu i publikacji" w zwykłym trybie, według zamówienia nr 3844. Była ona warta 49 200 zł.

Gazeta podkreśla, że zgodnie z zamówieniem "usługa płatna miała zostać zrealizowana pomiędzy 27 maja a 4 czerwca”, w efekcie czego, „to kryterium zdają się spełniać” publikacja w „Newsweeku” i wywiad red. Bartosza Węglarczyka z prezydent Aleksandrą Dulkiewicz w „Onet Rano”.

O sprawie już w ubiegłym tygodniu mówił w Polskim Radiu 24 Marek Formela, wydawca "Gazety Gdańskiej". – Faktura opiewa na kwotę 49 tys. 200 zł. Zatytułowano ją jako usługa wywiadu i publikacji. Czy tyle kosztował wywiad z Aleksandrą Dulkiewicz w "Newsweeku" lub Onecie? Relacje Urzędu Miasta Gdańsk z grupą Ringier Axel Springer Polska są zastanawiające. Pojawiają się kolejne pytania. Czy praca mediów obsługujących Platformę Obywatelską musi być finansowana z pieniędzy gdańskich podatników? – pytał rozmówca Antoniego Trzmiela.

Rzecznik prasowy prezydent Aleksandry Dulkiewicz Daniel Stenzel wyjaśnił w rozmowie z tvp.info, że to tylko "źle opisana faktura", którą opisał jeden z urzędników ratusza. – Faktura została opisana zbyt ogólnie. Miasto nie płaciło bowiem za jeden wywiad, a za szereg działań, które grupa Onet przeprowadziła w Gdańsku podczas specjalnego, wyjazdowego wydania porannych i podróżniczych audycji. Robimy dokładnie to, co inne miasta, czy firmy, w tym spółki Skarbu Państwa. Takie działania są zgodne z naszą promocyjną strategią i w naszym odczuciu mają przełożenie na wzrost zainteresowania miastem przez turystów – powiedział.

Czytaj też:
Wpadka Dulkiewicz. Burmistrz Londynu: Nigdy jeszcze mnie tak nie nazwano

Źródło: tvp.info
Czytaj także