Podczas konwencji w Lublinie prezes Jarosław Kaczyński zapowiedział, że na koniec 2020 r. minimalna pensja będzie wynosiła 3000 zł, a na koniec 2023 r. – 4000 zł. Nowa propozycja PiS wzbudziła wiele komentarzy, także w szeregach Zjednoczonej Prawicy.
Czytaj też:
Emilewicz o płacy minimalnej: Nie było ze mną konsultacji
Pomysł skomentował między innymi były lider Teraz! Ryszard Petru. „Płaca minimalna w wys. 4000 zl oznacza, że wiele czynności obecnie wykonywanych przez pracowników przejmą automaty i maszyny” – ostrzega polityk.
twittertwitter
Petru tłumaczy też na Twitterze, że „za 500+ i 13 emeryturę zapłacą przedsiębiorcy”. „Wielu zlikwiduje swoje firmy lub przeniesie działalność do Słowacji czy Czech. Rozdawnictwo socjalne PiS dobije polską gospodarkę. Jeśli komuś zależy na rozwoju Polski to nie może być ani za 500+ ani za 13stkami” – dodaje polityk.
Czytaj też:
Zjednoczona Prawica rozważa całkowity zakaz aborcji? Jest odpowiedź Gowina