Wraca Łukasz Piebiak. "DGP" ujawnia nowy wątek

Wraca Łukasz Piebiak. "DGP" ujawnia nowy wątek

Dodano: 
Łukasz Piebiak w Sejmie
Łukasz Piebiak w Sejmie Źródło:Krzysztof Białoskórski / Kancelaria Sejmu
Polska stanęła w TSUE po stronie frankowiczów. Istotny wpływ na nasze stanowisko miał były wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak, który sam pozwał bank za kredyt frankowy – informuje "Dziennik Gazeta Prawna".

"DGP" przypomina wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego z lutego 2017 r., kiedy prezes PiS powiedział, że frankowicze powinni wziąć sprawy w swoje ręce i zacząć walczyć w sądach.

Gazeta ustaliła, że kilka miesięcy później były już wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak (zrezygnował w związku z tzw. aferą hejterską – red.) złożył w Sądzie Okręgowym w Warszawie pozew przeciwko Bankowi Millennium. Z jego ostatniego oświadczenia majątkowego wynika, że ma ok. 127 tys. franków kredytu hipotecznego.

Jak podkreśla "DGP", nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby rok później sędzia nie zaangażował się mocniej w sprawę frankowiczów.

"Z naszych ustaleń wynika, że Łukasz Piebiak odegrał istotną rolę w kształtowaniu oficjalnego stanowiska Polski w toczącym się przed TSUE postępowaniu dotyczącym osób, które zaciągnęły kredyt w szwajcarskiej walucie. Sędzia podpisał się pod opinią przesłaną z resortu sprawiedliwości do MSZ. Dokument, jaki MSZ wysłało do TSUE, w wielu kluczowych fragmentach pokrywa się niemal dosłownie z pismem Piebiaka" – czytamy w gazecie.

Dziennik zwraca uwagę, że jutro w TSUE zapadnie wyrok, który może być korzystny dla frankowiczów. Według gazety pozew byłego wiceministra sprawiedliwości przeciwko bankowi i przygotowanie korzystnej opinii dla frankowiczów rodzi potencjalny konflikt interesów.

Piebiak, poproszony przez "DGP" o komentarz, odmówił. – Jestem na urlopie. Nie widzę żadnego powodu, aby komentować te sprawy. Jestem osobą prywatną – oświadczył.

Czytaj też:
Nagły zwrot ws. Łukasza Piebiaka. Na razie nie będzie orzekał

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Czytaj także