W piątkowy poranek, w audycji prowadzonej przez Jacka Żakowskiego gościł stały zespół komentatorów – Tomasz Wołek, Tomasz Lis, Wiesław Władyka.
W pewnym momencie, prowadzący program zacytował gościom fragmenty ujawnionych dzisiaj nagrań rozmowy z udziałem lidera klubu PO-KO Sławomira Neumanna. Po przytoczeniu kilku zdań, pełnych wulgaryzmów i obraźliwych uwag, Żakowski stwierdził delikatnie, że takie sprawy „mogą ciążyć” opozycji w wyborach.
Po słowach dziennikarza zapadła cisza, a kiedy w końcu odezwał się Wiesław Władyka, nie skomentował nagrań. Podobnie jak pozostali publicyści.
„Ciekawa sytuacja. Jacek Żakowski zachował się rzetelnie i zacytował »Trzódce« w TOK FM cytaty z taśmy Neumanna. Cisza, chwila konsternacji i reszta programu odpowiedzi na zupełnie inne tematy. Jakby te cytaty na antenie w ogóle nie padły” – komentuje sytuację w radiu dziennikarz "Do Rzeczy" Marcin Makowski.
Taśmy Neumanna
W piątek TVP Info opublikowało nagranie rozmowy lokalnego działacza Platformy Obywatelskiej ze Sławomirem Nuemannem. Taśma pochodzi z końca 2017 r.
Na nagraniu Neumann stwierdza m.in.: – Rzygam tym Tczewem, słowo daję. Nie chcę się nim zajmować, bo tam są same p***by.
Czytaj też:
Jest reakcja Neumanna na taśmę ujawnioną przez TVP InfoCzytaj też:
Ziemkiewicz: Neumann daje wykład logiki mafijnej