– Oni chcą w Polsce zlikwidować ostatecznie demokrację, bo zobaczyli że w ramach demokracji oni nie mogą rządzić, nie mogą panować i w strefie politycznej, i w strefie ekonomicznej i w strefie kulturowej – mówił Jarosław Kaczyński na Podkarpaciu. Polityk zaznaczył, że demokracja to jest poważny dialog i spór między programami: – Demokracja istnieje wtedy, kiedy różne grupy zwane często elitami politycznymi, spierają się między sobą, proponując ludziom różne rozwiązania. A społeczeństwo, wyborcy, obywatele wybierają spośród nich i ci, którzy uzyskają większość (...) mogą ten program realizować.
Prezes PiS mówił także o gospodarce. – Nie wierzcie, w te bajki, że to oni umieli rządzić gospodarką. Oni pod tym względem nie potrafili po prostu nic. Byli na pałę, a my jesteśmy na dobry stopień – wskazał Jarosław Kaczyński. Dodał, mówiąc o dzisiejszej opozycji: – Oni traktowali rządzenie jak zabawę, rozgrywkę wewnątrz pewnej grupy. Już jej nie nazwę, żeby potem procesów nie wytaczano.
Kaczyński zadeklarował, że PiS przewiduje realizację wartości, jaką jest równość. – Równość między grupami społecznymi i - szczególnie teraz istotna w Polsce - równość między regionami – mówił. Wyjaśnił, że częścią polityki PiS jest polityka zrównoważonego rozwoju. Mówiąc o Polsce "na wschód od Wisły" powiedział: – Chcemy, by ta część Polski, która jest wielkim zasobem tradycji i wartości, także w sensie ekonomicznym, rozwijała się szybko. Szybciej nawet niż pozostała część kraju. Żeby te różnice się wyraźnie zmniejszały.
Czytaj też:
Wałęsa nazywa Kornela Morawieckiego zdrajcą. Osobliwy komentarz Korwin-MikkegoCzytaj też:
Brudziński wbija szpilę Schetynie: Takie stany maniakalne można leczyć