"DGP": Gminy oddają rządowi resztę z 500 plus. Urzędnicy się buntują

"DGP": Gminy oddają rządowi resztę z 500 plus. Urzędnicy się buntują

Dodano: 
Punkt przyjmowania wniosków o świadczenia 500 plus w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie w Lublinie
Punkt przyjmowania wniosków o świadczenia 500 plus w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie w Lublinie Źródło: PAP / Wojciech Pacewicz
Urzędników rozpatrujących wnioski ws. 500 plus irytuje zwrot dotacji na obsługę programu – pisze "Dziennik Gazeta Prawna".

Jak informuje "DGP", przez osiem miesięcy tego roku samorządy zwróciły rządowi więcej nadmiarowych pieniędzy na obsługę flagowego programu PiS niż przez cały 2016 r.

Dziennik wyjaśnia, że na opłacenie urzędników przyjmujących i rozpatrujących wnioski do końca czerwca tego roku samorządy otrzymywały od rządu kwotę równą 1,5 proc. dotacji na wypłaty świadczeń wychowawczych. Od 1 lipca dotacja ta wynosi 1,2 proc., bo odkąd rozszerzono program na każde dziecko, odszedł obowiązek weryfikowania kryterium dochodowego.

Gazeta zwraca uwagę, że jeśli pieniędzy z rządowej dotacji jest zbyt wiele, samorząd musi zwrócić resztę wojewodom. To z kolei irytuje urzędników rozpatrujących wnioski. Ich zdaniem środki te powinny trafić do nich.

"DGP" ustalił w Ministerstwie Rodziny, że w okresie styczeń–sierpień br. gminy zwróciły ponad 31 mln zł (przysługiwało im 246,2 mln zł, a wykorzystały 215,1 mln zł).

Dla porównania gazeta podaje, że w całym 2018 r. samorządy oddały 12 mln zł nadmiarowych dotacji, w 2017 r. – 20,3 mln zł, a w 2016 r. (czyli pierwszym roku funkcjonowania programu, począwszy od kwietnia) – 33,8 mln zł.

Czytaj też:
Będzie podwyżka 500 plus. "SE" podaje kwoty

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Czytaj także