Nowy skład Komisji Europejskiej – kolejny krok w realizacji ideologicznych postulatów

Nowy skład Komisji Europejskiej – kolejny krok w realizacji ideologicznych postulatów

Dodano: 25
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Marcin Obara
Parlament Europejski będzie głosował nad akceptacją nowego składu Komisji Europejskiej. Po raz pierwszy w historii, Komisji Europejskiej będzie przewodniczyć kobieta - Niemka Ursula von der Leyen, znana z poparcia dla ideologii gender i Konwencji stambulskiej. Podobne poglądy wyraża także nowa komisarz ds. równości.

Jednym z głównych priorytetów nowej przewodniczącej KE jest osiągnięcie równości w „biznesie, polityce i społeczeństwie”. W tym celu van der Leyen zapowiedziała m.in. przedstawienie nowych propozycji w zakresie prawodawstwa antydyskryminacyjnego oraz stworzenie Europejskiej Strategii Płci. Głównym założeniem Strategii ma być zaproponowanie wiążących środków służących przejrzystości płac oraz wprowadzenie kwot płci w zarządach przedsiębiorstw. Wyrazem realizacji polityki równowagi płci ma być również pierwszy w historii „zrównoważony płciowo” skład Komisji Europejskiej. Co istotne, nowa przewodnicząca KE jako jeden ze swoich priorytetów wskazała dążenie do tego, by cała Unia Europejska bezwarunkowo przystąpiła do Konwencji stambulskiej. Jeśli Rada UE nie wyrazi zgody na ten krok, van der Leyen działać będzie na rzecz dodania przemocy uwarunkowanej płcią społeczno-kulturową (gender) do listy przestępstw unijnych w Traktacie.

Planowane środki na rzecz słusznej inicjatywy włączenia większej liczby w kobiet w życie polityczne i biznesowe mogą naruszać demokratyczną zasady równości wobec prawa. Rozwiązanie polegające na wprowadzeniu kwot w polityce czy zarządach przedsiębiorstw faworyzuje bowiem kandydatów ze względu na płeć, a nie ich kompetencje, dokonania czy zdobytą sympatię opinii publicznej. Kwoty czy parytety ograniczają również wybór obywateli i utrwalają określony stan bez względu na zmiany społeczne. Ponadto, Instytut Ordo Iuris wielokrotnie ostrzegał przed brzmieniem Konwencji stambulskiej, która z jednej strony propaguje ideologię gender, z drugiej zaś nieprawidłowo wskazuje przyczyny przemocy domowej (przez co jest nieskuteczna w walce z problemem przemocy) i ignoruje przemoc, której doświadczają również mężczyźni.

W skład Komisji Europejskiej powołane zostaną także komisarz ds. równości oraz komisarz ds. demokracji i demografii. Pierwsza z nich, pochodząca z Malty Helena Dalli, jest zwolenniczką przyznawania przywilejów małżeńskich dla osób praktykujących homoseksualny styl życia. W trakcie przesłuchania w Parlamencie Europejskim Dalli zadeklarowała również zaangażowanie w ochronę tzw. praw reprodukcyjnych i seksualnych, w ramach których postuluje się m.in. dostęp do aborcji, wprowadzenie obowiązkowej edukacji seksualnej w jej najbardziej permisywnym wydaniu czy zniesienie barier w dostępie do usług medycznych związanych z seksualnością dla osób nieletnich.

Przeciwwagę mogłaby stanowić znana z konserwatywnych poglądów nowa komisarz ds. demokracji i demografii, Dubravka Szuica. Będąc eurodeputowaną, głosowała ona przeciwko rezolucji Parlamentu Europejskiego promującej dostęp do zdrowia oraz praw reprodukcyjnych i seksualnych, a także przeciwko rezolucjom w sprawie zastosowania procedury praworządności wobec Węgier i Polski. W trakcie przesłuchania przed Parlamentem Europejskim Szuica unikała jednak zajęcia jednoznacznego stanowiska na ten temat. Jako nowa komisarz, Chorwatka ma przekonać Europejczyków do większego zaangażowania się w „europejską demokrację”. Za jeden ze swoich priorytetów uznała również walkę z problemami demograficznymi takimi jak starzenie się społeczeństwa czy zjawisko „drenażu mózgów”. Co więcej, do jej zadań należeć będzie zorganizowanie Konferencji o Przyszłości Europy w 2020 r. W ramach swojego mandatu Szuica ma koordynować prace nad wspieraniem równowagi między życiem zawodowym a prywatnym oraz przygotować strategię na rzecz ochrony praw dzieci.

„Na podstawie analizy deklaracji Ursuli van der Leyen oraz nowego składu Komisji Europejskiej, bez wątpienia można stwierdzić, że w najbliższych latach prace Komisji będą w dużej mierze poświęcone tematowi równości oraz praw kobiet. Istnieje jednak uzasadniona obawa, że podjęte działania będą w jeszcze większym stopniu niż dotychczas realizować postulaty ideologii gender oraz lobby LGBT” – podkreśliła Magdalena Olek z Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris.

Źródło: Ordo Iuris
Czytaj także