Łapiński: Banaś nie pomaga PiS-owi. Patrzy z własnej perspektywy

Łapiński: Banaś nie pomaga PiS-owi. Patrzy z własnej perspektywy

Dodano: 
Krzysztof Łapiński
Krzysztof Łapiński Źródło: PAP / Tytus Żmijewski
– Banaś nie pomaga PiS-owi. Jest zamknięty medialnie. Patrzy z własnej perspektywy, urzędnika który ma 6-letnią kadencję – mówił były rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński.

W 2016 r. pracownicy Ministerstwa Finansów informowali w liście, że szef Krajowej Szkoły Skarbowości Arkadiusz B. nadużywa stanowiska. List został zignorowany, a B. dalej pracował w resorcie – pisze poniedziałkowa "Rzeczpospolita". Dzisiejsza publikacja to kontynuacja piątkowego artykułu, w którym informowano, że jeden z najbliższych współpracowników Mariana Banasia z czasów jego pracy w Ministerstwie Finansów miał kierować mafią VAT-owską i dziś pod takim zarzutem siedzi w areszcie. Marian Banaś zapewniał, że nie wiedział o przestępczej działalności Arkadiusza B., który w czasach pracy w resorcie finansów był jednym z jego najbliższych współpracowników.

Czytaj też:
Nowe doniesienia o aferze w Ministerstwie Finansów

Najnowsze doniesienia związane z szefem NIK skomentował Krzysztof Łapiński w Radiu Plus.

– Sam Marian Banaś nie pomaga PiS-owi, bo pojawiają się kolejne publikacje czy kolejne rewelacje i on troszeczkę jest jakby zamknięty medialnie. Nie wyjdzie, nie wytłumaczy się jak jest, nie powie np., że tu jest nieprawda, tam nieprawda, nie przedstawi swojej wersji. Nie komunikuje się raczej z mediami, nie widziałem konferencji prasowej – ocenił Łapiński w rozmowie z Jackiem Prusinowskim.

Były doradca prezydenta podkreślił, że Banaś patrzy na te kwestie z perspektywy swojej kilkuletniej kadencji.

– Myślę, że dzisiaj Marian Banaś patrzy z własnej perspektywy, urzędnika który ma 6-letnią kadencję i to pewnie jego punkt widzenia, a niekoniecznie to, czy to pomaga czy szkodzi PiS-owi – mówił Łapiński.

Kto zostanie prezydentem?

Łapiński odniósł się również do zbliżających się wyborów prezydenckich. Były rzecznik prezydenta podkreślił, że nie ma takiego polityka, który jest nie do pokonania. – Hipotetycznie można sobie założyć, że znajdzie się jakiś kandydat, który skupi głosy całej opozycji. Pamiętajmy, że w podzielonym społeczeństwie, jakim jest dzisiaj Polska, jest raczej tak pół na pół. Wygrana Andrzeja Dudy też była 51,5% do 48,5%, więc te podziały społeczne cały czas są – mówił gość Radia Plus.

Zdaniem Łapińskiego wszystko będzie zależeć od mobilizacji elektoratów – Na ile Andrzej Duda jeszcze będzie potrafił pozyskać wyborców np. PSL-u czy Konfederacji, bo nie sadzę, że PO. I oczywiście dzisiaj jest na dobrej czy na najlepszej drodze do reelekcji. Ma ku temu bardzo mocne karty i dużo atutów, natomiast myślę, że z tego, co mogę powiedzieć, jak byłem w Pałacu Prezydenckim, nigdy nie było przekonania prezydenta ani jego otoczenia, że wszystko jest już pozamiatane, że II tura kadencja to pewnik. II kadencja, jeśli będzie miała miejsce, to po naprawdę pewnie dużym wysiłku i ciężkiej kampanii – mówił były rzecznik Andrzeja Dudy.

Źródło: Radio Plus
Czytaj także