"Trotyl na wraku tupolewa". Gmyz: Dziś nie zmieniłbym ani przecinka

"Trotyl na wraku tupolewa". Gmyz: Dziś nie zmieniłbym ani przecinka

Dodano: 
Cezary Gmyz
Cezary Gmyz Źródło: PAP / Arek Markowicz
30 października 2012 roku Cezary Gmyz opublikował w "Rzeczpospolitej" głośny artykuł "Trotyl na wraku tupolewa". "Koledzy wyrzuceni ze mną z Rzeczpospolitej powygrywali z wydawcą procesy sądowe. Sądy orzekły, że publikacja była rzetelna. Ja niestety nie miałem pieniędzy by się wówczas procesować. W tekście dziś nie zmieniłbym ani przecinka" – podkreśla.

Gmyz ujawnił w artykule, że Polacy, którzy badali wrak prezydenckiego Tu-154M, odkryli na nim ślady materiałów wybuchowych. Badania przeprowadzali w Smoleńsku polscy prokuratorzy i biegli. "Urządzenia wykazały m.in., że aż na 30 fotelach lotniczych znajdują się ślady trotylu oraz nitrogliceryny. Substancje te znaleziono również na śródpłaciu samolotu, w miejscu łączenia kadłuba ze skrzydłem. Było ich tyle, że jedno z urządzeń wyczerpało skalę. Podobne wyniki dało badanie miejsca katastrofy, gdzie odkryto wielkogabarytowe szczątki rozbitego samolotu.Ślady materiałów wybuchowych nosiły również nowo znalezione elementy samolotu, ujawnione podczas tej właśnie wyprawy do Smoleńska" – napisał wówczas Gmyz.

Od tekstu opublikowanego w "Rzeczpospolitej" odcięli się wówczas właściciel gazety Grzegorz Hajdarowicz i rada nadzorcza wydawcy, zamieszczając w "Rz" oświadczenie uderzające w autora publikacji. W efekcie Cezary Gmyz, ówczesny redaktor naczelny „Rz” Tomasz Wróblewski, Bartosz Marczuk (z-ca red. naczelnego) oraz ówczesny szef działu krajowego Mariusz Staniszewski zostali wyrzuceni z pracy. Po trzech latach sąd orzekł, że zwolnienie redaktorów było niezgodne z prawem, a sam artykuł nie naruszył zasad rzetelności.

O swoim artykule przypomniał wczoraj na Twitterze Cezary Gmyz. "Koledzy wyrzuceni ze mną z Rzeczpospolitej powygrywali z wydawcą procesy sądowe. Sądy orzekły, że publikacja była rzetelna. Ja niestety nie miałem pieniędzy by się wówczas procesować. W tekście dziś nie zmieniłbym ani przecinka" – zaznaczył.

twitter

Źródło: DoRzeczy.pl / Twitter
Czytaj także