Policja podsumowała pierwszy dzień akcji "Znicz". Bilans ofiar i wypadków jest bardzo niepokojący. Tylko wczoraj na polskich drogach doszło do 75. wypadków i kolizji. Zginęły w nich 4 osoby, a aż 92 zostały ranne. Funkcjonariusze zatrzymali też 150 nietrzeźwych kierowców.
Bezpieczeństwa pilnuje około pięciu tysięcy policjantów drogówki wspieranych m. in. przez Żandarmerię Wojskową. Patrole działają głównie w okolicach cmentarzy i na drogach dojazdowych. Akcja "Znicz" potrwa do niedzielnego wieczoru.
O ostrożność i odpowiedzialność na drodze apelował już wczoraj premier Mateusz Morawiecki. – Zbliża się święto Wszystkich Świętych. Dni, w których wspominamy naszych bliskich. To taki szczególny czas, kiedy zdajemy sobie sprawę z tego, jak bardzo, bardzo cenne jest życie. I pamiętajmy o tym, gdy będziemy wsiadać za kierownicę. Wielu z nas czeka przecież podróż – mówił szef rządu. Przypomniał też, że w 2018 roku w tym czasie doszło do 408 wypadków, w których zmarło 50 osób, a 500 zostało rannych.
Czytaj też:
"Mamy prawo czuć się bezpiecznie". Premier w specjalnym spocie apeluje: Nie dopuśćmy tego w tym roku