• Kamila BaranowskaAutor:Kamila Baranowska

Gra o Senat

Dodano: 
Za stołem, członkowie PKW: sekretarz Krajowego Biura Wyborczego Magdalena Pietrzak (2L), sędzia NSA Arkadiusz Despot-Mładanowicz (L), sędzia NSA Sylwester Marciniak (2P) i Krzysztof Strzelczyk (P) podczas drugiej konferencji prasowej PKW nt. frekwencji i
Za stołem, członkowie PKW: sekretarz Krajowego Biura Wyborczego Magdalena Pietrzak (2L), sędzia NSA Arkadiusz Despot-Mładanowicz (L), sędzia NSA Sylwester Marciniak (2P) i Krzysztof Strzelczyk (P) podczas drugiej konferencji prasowej PKW nt. frekwencji i Źródło: PAP / Marcin Obara
PKW negatywnie zaopiniowała większość protestów wyborczych PiS. Podobne stanowisko zajmuje Sąd Najwyższy. Po co zatem było całe to zamieszanie?

PiS zaczął składać pierwsze protesty wyborcze dotyczące wyborów do Senatu w poszczególnych okręgach równo tydzień po wyborach parlamentarnych. Do tego czasu nikt z partii rządzącej nie zgłaszał żadnych uwag co do przebiegu wyborów, liczenia głosów czy liczby głosów nieważnych. To sprowokowało pytania o to, dlaczego po tylu dniach ktoś w kierownictwie partii doszedł do wniosku, żeby pójść akurat w tym kierunku.

Całość dostępna jest w 45/2019 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także