Z ustaleń gazety, na początku tygodnia Razem zdecyduje, czy wejdzie w skład wspólnego z SLD i Wiosną klubu parlamentarnego. Decyzję w tej sprawie podejmie rada krajowa tej formacji. Wiele wskazuje jednak na to, że Lewica nie będzie w Sejmie rozbita. Choć początkowo partia Adriana Zandberga chciała przez własne koło poselskie chronić swoją tożsamość, dziś wariant ten postrzega się jako marginalizację.
"Rada chce klubu, tam zostało mało radykalnych i nieprzewidywalnych osób. Wszystko wskazuje na to, że będzie wspólny klub" – mówi "Gazecie Wyborczej" polityk Razem. Politycy tej partii liczą na funkcję wiceprzewodniczącego klubu oraz miejsca w komisjach. Jak do tego doszło, że Razem zmieniło w tej kwestii zdanie? – Przekonywaliśmy ich bardzo intensywnie przez ostatnie dwa tygodnie – podkreśla rozmówca gazety z SLD.
"Gazeta Wyborcza" informuje też o planach SLD i Wiosny na najbliższą przyszłość. Już 14 września ma dojść do połączenia tych formacji w jedną. Dołączenia do niej nie planuje trzeci koalicjant.
Czytaj też:
Kto kandydatem Lewicy na prezydenta? Czarzasty: Jest porozumienieCzytaj też:
"Jak ja was czerwone bydlaki nienawidzę...". Były poseł nie wytrzymał