Pytany przez reportera TVP Info, czy Donald Tusk wystartuje w przyszłorocznych wyborach prezydenckich, Gawkowski stwierdził z pełnym przekonaniem, że nie.
– Donald Tusk, decydując się kandydować na szefa partii europejskich chadeków, konserwatystów, podjął decyzję, że abdykuje z bycia liderem opozycji, bycia kandydatem na prezydenta i nie wierzę, że tutaj wróci – powiedział przyszły poseł Lewicy.
Na uwagę, że Grzegorz Schetyna dał Tuskowi ultimatum do 20 listopada na decyzję, Gawłowski odparł, że lider PO "gra w pewną grę w Platformie Obywatelskiej, dotyczącą tego, żeby bardziej ochronić siebie przed wewnętrznymi sporami w Platformie i dlatego gra Tuskiem".
– Tusk do Polski nie wróci i Schetyna to już wie – stwierdził Gawkowski.
Wybory prezydenckie odbędą się w kwietniu lub maju 2020 r. Według ostatnich sondaży Andrzej Duda ma spore szanse na reelekcję. Z kolei wyborcy Koalicji Obywatelskiej chcieliby, żeby kandydatem tego ugrupowania był Donald Tusk.
Czytaj też:
Giertych: Kaczyński za jednym razem załatwił Gowina i Dudę