Według doniesień portalu ostatnie decyzje podejmowane przez PiS są wyraźnie nie po myśli Porozumienia. Chodzi m.in. o kandydatury Stanisława Piotrowicza i Krystyny Pawłowicz do Trybunału Konstytucyjnego.
Najpierw Jarosław Gowin oświadczył w radiowej Jedynce, że nazwiska kandydatów na sędziów TK nie były konsultowane z Porozumieniem. Potem wiceminister przedsiębiorczości i technologii Marcin Ociepa powiedział na antenie Polsat News, że nie jest ich entuzjastą.
Według ustaleń Interii w najbliższą sobotę zbiera się zarząd krajowy Porozumienia, podczas którego działacze partii chcą zobowiązać Gowina do "podjęcia pewnych ruchów". Ma chodzić m.in. o nazwiska nominatów PiS do Trybunału.
Cytowany przez Interię polityk Porozumienia stwierdził, że "nasze warunki nie są na tyle wygórowane, żeby rozsądny negocjator mógł rozważać ich odrzucenie".
11 listopada kończy się umowa koalicyjna partii Gowina z PiS. O tym, jak ma wyglądać kolejna władze Porozumienia zdecydują właśnie podczas sobotniego zebrania.
Czytaj też:
"SE": Andrzej Duda rozważa zablokowanie Pawłowicz i Piotrowicza