Mucha: Schetyna doszedł do ściany

Mucha: Schetyna doszedł do ściany

Dodano: 
Joanna Mucha i Małgorzata Kidawa-Błońska
Joanna Mucha i Małgorzata Kidawa-Błońska Źródło:PAP / Tomasz Gzell
Uważam że rzeczywiście mamy dzisiaj do czynienia z sytuacją, kiedy Grzegorz Schetyna po prostu doszedł do ściany - przyznała Joanna Mucha z Platformy Obywatelskiej.

Joanna Mucha, która była gościem Jacka Prusinowskiego na antenie Radia Plus wyraziła pogląd, że Platforma Obywatelska nie wygra kolejnych wyborów, jeśli w partii nie nastąpi zmiana przywództwa.

– Ale to nie oznacza, że tych zasług nie powinniśmy widzieć i doceniać. Bo one są naprawdę wielkie – zastrzegła i podkreśliła, że Platforma potrzebuje Grzegorza Schetyny, jego talentów i umiejętności.

– Zobaczymy oczywiście jak będzie. Bo nie wiem kto wygra, nie wiem jakie będzie rozdanie. Ale mam nadzieję, że po prostu będziemy w stanie ułożyć to nowe kierownictwo nie wiem, w połowie stycznia czy gdzieś w tych okolicach, tak żeby po prostu kolejne wybory wygrać – powiedziała posłanka PO.

Przypomnijmy, że Joanna Mucha jest jednym z tych polityków Platformy Obywatelskiej, którzy po kolejnych przegranych przez tę formację wyborach domagają się rozliczenia Grzegorza Schetyny. Posłanka nie wykluczała, że sama będzie się ubiegać o funkcję szefowej partii. Wewnętrzne wybory w PO zaplanowane są na styczeń.

Czytaj też:
"Nie zagłosowałabym na Schetynę". Czarne chmury nad liderem PO

Źródło: Radio Plus, 300polityka.pl
Czytaj także