Zaskakujące wyznanie Pitery ws. prawyborów w PO. "Nie mogę tego zrozumieć"

Zaskakujące wyznanie Pitery ws. prawyborów w PO. "Nie mogę tego zrozumieć"

Dodano: 
Julia Pitera
Julia Pitera
Debata prawyborcza w Platformie Obywatelskiej nie zrobiła zbyt dużego wrażenia na komentatorach sceny politycznej i publicystach. Jak się okazuje, rozczarowania nie kryje nawet europosłanka PO Julia Pitera. – Moja sympatia jest dość chłodna, jeśli chodzi o oboje kandydatów – stwierdziła szczerze polityk w Radio Zet.

Prawyborcza debata w Platformie Obywatelskiej miała być okazją dla obojga kandydatów do zaprezentowania swojej wizji prezydentury. Tymczasem Małgorzacie Kidawie-Błońskiej i Jackowi Jaśkowiakowi szybko wytknięto szereg pomyłek, wpadek i brak merytorycznego przygotowania.

Jak się jednak okazuje, nawet wśród polityków PO nie wszyscy są zachwyceni debatą i tokiem prawyborów w partii. Julia Pitera zdobyła się na szczere wyznanie w rozmowie z Beatą Lubecką w Radio Zet.

– Jeżeli mamy mówić o konkretach, to więcej konkretów mówił niewątpliwe prezydent Jaśkowiak, co do tego nie mam wątpliwości. Natomiast prawdę powiedziawszy, cała debata nie porywała i ja ją oglądałam tylko dlatego, że jestem związana z Platformą Obywatelską i bardzo przeszkadza mi obecnie miłościwie nam panujący Andrzej Duda – wyjaśniła eurodeputowana.

Pitera wskazała również, że partia powinna swojego kandydata już dawno, by mieć czas na wypromowanie go i przygotowanie do rywalizacji wyborczej. – Mogę się zastanawiać dlaczego przez cztery lata nie można było na forum partii znaleźć kogoś, kogo będzie się powoli promowało, lansowało, itd. Nie mogę tego zrozumieć, natomiast mam nadzieję, że się jeszcze pojawi wielu kandydatów rozsądnych – oceniła europosłanka.

Polityk Platformy przyznała także, że w stosunku do obojga kandydatów, jej sympatia jest "dość chłodna".

– Mówię zupełnie szczerze. Zgodnie z tym co czytam w gazetach, nominację dostanie Małgorzata Kidawa-Błońska. (...) Mam tylko nadzieję, że ta kandydatura, która zostanie wyłoniona, niezależnie jakie pobudki będą za tym stały czy rzeczywiście za tym stoją różne frakcje, że te kandydatury jednak już w toku samej kampanii wyostrzą się – stwierdziła Julia Pitera.

Czytaj też:
"Chcą się przypodobywać księżą i biskupą". Wpadka Kidawy-Błońskiej
Czytaj też:
"Kidawa-Błońska wściekła na Schetynę". Chodzi o prawybory

Źródło: Radio Zet
Czytaj także