Syn byłej premier wyjaśnia, że do zabrania głosu zmusiły go "narastającego spekulacje" dotyczące jego urlopu. "W ostatnich miesiącach przeżywałem głęboki kryzys wiary i powołania. Z bólem przyznaję, że z czasem zacząłem tracić sens mojej posługi i coraz częściej nachodziły mnie myśli o odejściu ze stanu duchownego" – napisał Tymoteusz Szydło. CZYTAJ WIĘCEJ
Diecezja komentuje
O oświadczenie syna Beaty Szydło serwis Wp.pl zapytał przedstawicieli diecezji bielsko-żywieckiej.
– Potwierdzam, że wniosek ks. Tymoteusza Szydło do nas wpłynął – stwierdził ks. Mateusz Kierczak, rzecznik diecezji.
Serwis ustalił, że przełożeni Szydło niedługo przekażą kolejne informacje na temat sytuacji duchownego.
Czytaj też:
Ks. Tymoteusz Szydło odchodzi z kapłaństwa. Wydał oświadczenie