Rzecznik "Iustitii" o proteście sędziów. "Myślą o czymś radykalnym..."

Rzecznik "Iustitii" o proteście sędziów. "Myślą o czymś radykalnym..."

Dodano: 
Uczestnicy protestu pod hasłem "Dziś sędziowie - jutro ty"
Uczestnicy protestu pod hasłem "Dziś sędziowie - jutro ty" Źródło: PAP / Wojciech Olkuśnik
– Niektórzy sędziowie zastanawiają się, czy nie podjąć jakichś działań protestacyjnych w bardziej radykalny sposób – stwierdził w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" sędzia Bartłomiej Przymusiński, rzecznik prasowy Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia".

Przyjęta w piątek przez Sejm ustawa wprowadza odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów za działania, które mogą uniemożliwić lub istotnie utrudnić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, za kwestionowanie skuteczności powołania sędziego oraz za działania o charakterze politycznym.

Przeciwko zmianom w sądownictwie i ustawie dyscyplinującej opowiada się duża część środowiska sędziowskiego. Podkreśla się, że to zamach na niezawisłość sądów. Z kolei rząd wskazuje, że ustawa i reforma wymiaru sprawiedliwości jest konieczna, by uniknąć anarchii prawnej.

Rzecznik "Iustitii" ocenił w rozmowie z "GW", że sędziowie oczekują, iż "w Senacie zostanie zgłoszony nowy projekt ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, aby pokazać, że jest alternatywa i jest możliwość wyjścia w kilka tygodni z tego impasu, w którym się znaleźliśmy".

Przymusiński zasugerował też w pewnym momencie, że sędziowie mogą zacząć czynnie protestować przeciwko zmianom wprowadzanym przez rząd. – Niektórzy się zastanawiają, czy nie podjąć jakichś działań protestacyjnych w jakiś bardziej radykalny sposób – stwierdził rzecznik "Iustitii". Jak dodał, nie będzie to strajk, bo tego sędziom zabrania konstytucja. – Ale są inne formy protestu. Dzień bez wokandy, marsz sędziów czy oddawanie krwi. Ale za wcześnie, aby o tym mówić, ewentualne działania wymagają konsultacji w środowisku. Zobaczmy też, jakie będą losy ustawy – wskazał Przymusiński.

Rozmówca "GW" wypowiedział się także w sprawie ewentualnych... zbiórek pieniędzy na rzecz "szykanowanych sędziów". – Jeśli dojdzie do publicznych zbiórek na rzecz represjonowanych sędziów, powinno się to odbyć w sposób niebudzący wątpliwości – powiedział rzecznik "Iustitii".

Czytaj też:
Burza wokół ustawy dyscyplinującej. Niemieccy sędziowie zabrali głos

Źródło: Gazeta Wyborcza
Czytaj także