"Zdjęcia z nocnej wyprawy na Suche Czuby Kondrackie. Wyprawa rozpoczęła się o godzinie 21:50 trwała do 04:00. Następnie została wznowiona o 05:30 o godzinie 15-tej działania zostały zakończone. Turystów bezpiecznie sprowadzono do Zakopanego" – opisują nocną akcję ratownicy na Facebooku TOPR. Autorem pięknych zdjęć jest Andrzej Mikler z TOPR.
Dwie akcje ratunkowe w Tatrach
Pierwsza z akcji ratowniczych (z której zdjecia opublikowano na Facebooku TOPR) dotyczyła czterech mężczyzn, którzy przenocowali w rejonie Suchych Czub Kondrackich, w śnieżnej jamie. Akcja TOPR rozpoczęła się w piątek, ale grupę 15 ratowników trzeba było wycofać ze względów bezpieczeństwa. W sobotę od wczesnych godzin porannych ratownicy ruszyli ponownie w góry i sprowadzili turystów.
Drugie wezwanie ratownicy otrzymali od turysty z Litwy, który utknął nad Zmarzłym Stawem. Mężczyznę udało się w sobotę popołudniu sprowadzić do schroniska na Hali Gąsienicowej.
– Zarówno czterej turyści, którzy spędzili noc w śnieżnej jamie, jak i turysta, który biwakował w nocy nad Zmarzłym Stawem, nie byli przygotowani do zimowej wyprawy w góry – stwierdził dyżurny ratownik TOPR w rozmowie z serwisem RMF FM.
Jak podaje TOPR, w obu wyprawach brało udział 40 ratowników.
Czytaj też:
Dwie akcje ratunkowe w Tatrach. "Turyści nie byli przygotowani do zimowej wyprawy w góry"