Wałęsa zdradza plany na najbliższe 5 lat. Co potem?

Wałęsa zdradza plany na najbliższe 5 lat. Co potem?

Dodano: 
Lech Wałęsa, b. prezydent
Lech Wałęsa, b. prezydent Źródło:PAP / Piotr Polak
Tu na tym świecie jestem już znudzony, ale tam mnie nie chcą jeszcze… – powiedział w rozmowie z "Super Expressem" były prezydent Lech Wałęsa.

Były prezydent przeszedł w listopadzie operację usunięcia zaćmy. Zbieg ten nie wyłączył go jednak na długo z obowiązków. Miesiąc po operacji Lech Wałęsa pracuje i zdradza plany na przyszłość. – Jak mi zdrowie pozwoli, to mam zaplanowane wyjazdy za granicę na najbliższe pięć lat. Chodzi o wykłady, spotkania. Na brak roboty nie narzekam – podkreśla w rozmowie z "Super Expressem".

Po chwili jednak przyznaje, że te pięć lat to jedyne jakie planuje i zaczyna mówić o śmierci, na którą jest już gotowy. – Jeszcze z pięć lat przetrzymam i więcej żywota nie planuję na tym świecie. A co do mojego wzroku, to jakoś tam widzę. Mam 76 lat plus jeszcze pięć – wie pan, w mojej rodzinie nikt tak długo nie żył, ja i tak najdłużej żyję z naszej rodziny! I daję sobie jeszcze 5 lat życia. A jak będę dłużej żył, to nie będę wtedy zadowolony... – wyznaje dziennikarzowi Wałęsa, dodając, że jest już "spakowany" i "oczekuje na przejście".

Rozmówca "SE" podkreśla, że życie swoje przeżył "raz na wozie a raz pod wozem". – Ja chcę nowości widzieć, oczekuję na przejście. Tu na tym świecie jestem już znudzony, ale tam mnie nie chcą jeszcze… – kwituje.

Czytaj też:
Zapytano Rodowicz, co myśli o Zenku Martyniuku. Mocna odpowiedź
Czytaj też:
Unijna solidarność w praktyce. "Bruksela nie chce drażnić Rosji"

Źródło: se.pl
Czytaj także