Chamenei w ostrych słowach mówił o Amerykanach. – Są wściekli, że mamy oddanych młodych naukowców, żołnierzy, wojowników. W bardzo małym, ale złym kraju w Europie Amerykanie byli z pewnymi irańskimi zdrajcami. Spotkali się, żeby spiskować przeciwko Islamskiej Republice. Efektem spisku był wzrost cen – mówił.
Nie wiadomo, o jaki kraj dokładnie chodziło Chameneiemu. W 2019 roku w Polsce został zorganizowany szczyt bliskowschodni. Możliwe jednak, że ajatollah miał na myśli Albanię, w której od 2016 roku siedzibę ma Organizacja Bojowników Ludowych Iranu, grupa opozycyjna wobec irańskich władz.
Ambasador Iranu w Polsce Masoud Kermanshahi zapewnia, że Chamenei nie miał na myśli Polski. – Mamy dobre relacje. Radzimy naszym przyjaciołom z Polski, by nie schodzili na dno czeluści po linie rzuconej im przez Amerykanów – ocenił Kermanshahi.
Ajatollah w swoim dzisiejszym wystąpieniu podkreślił, że zamordowany generał Kasem Sulejmani był niezwykle odważnym człowiekiem.
– Nie używał broni, gdy nie było to konieczne. To jest bardzo rzadkie wśród wojskowych – powiedział. – Był niezwykle skromny i skuteczny – dodał.
Czytaj też:
Niemiecka gazeta: To Iran mógł zestrzelić ukraiński samolot