Nowe informacje ws. pobicia Stasińskiego. Wicenaczelny "Wyborczej" przeszedł operację

Nowe informacje ws. pobicia Stasińskiego. Wicenaczelny "Wyborczej" przeszedł operację

Dodano: 
Piotr Stasiński, "Gazeta Wyborcza"
Piotr Stasiński, "Gazeta Wyborcza" Źródło: PAP / Rafał Guz
Wicenaczelny "Gazety Wyborczej" Piotr Stasiński został kilka dni temu brutalnie pobity. Dziennikarz przeszedł już operację.

Do pobicia miało dojść w noc sylwestrową Stasiński miał zostać zaatakowany w małej miejscowości na terenie gminy Lesznowola, w okolicach Wólki Kosowskiej.

Dziennikarz miał zwrócić uwagę grupie Azjatów - jak się okazuje Wietnamczyków - na ich "niestosowne zachowanie". Sąsiedzi Stasińskiego strzelali z terenu swojej willi fajerwerkami, których resztki spadały na pobliskie budowle. Dziennikarz zagroził im, że wezwie policję, jeżeli nie przestaną. Ci otoczyli go i dotkliwie pobili. Mimo że Stasiński padł na ziemię i stracił przytomność, mężczyźni dalej go bili. Dziennikarz z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala. Ma złamany nos, pękniętą szczękę i prawy oczodół oraz ukruszone zęby – czytamy na portalu "Wyborczej".

Policja zawiadomiona o sprawie udała się do rzeczonej willi, ale zastała tam jedynie dwie starsze osoby. Gdy odnaleziono mężczyzn, których oskarża dziennikarz, ci wyparli się wszystkiego. Towarzyszące im kobiety twierdzą, że znaleźli Stasińskiego, gdy ten już leżał nieprzytomny na ziemi.

Na terenie, na którym doszło do pobicia znajdują się kamery, ale nie wiadomo, czy policja zabezpieczyła nagrania.

Czytaj też:
Apel CBA ws. korupcji w szpitalu, w którym pracuje Grodzki
Czytaj też:
Dziennikarz "Gazety Wyborczej" brutalnie pobity. Trafił do szpitala

Źródło: Gazeta Wyborcza
Czytaj także