– Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie? Co to będzie? Właśnie przyjechała do Sejmu Komisja Wenecka i wszyscy posłowie PiS-u gdzieś się pochowali – mówi ściszonym głosem Jachira.
– Nie ma ministra Ziobry, ani wiceministrów. Nie ma nikogo z ministerstwa sprawiedliwości. Nie ma też posłów, ani posła numer jeden – przekonuj posłanka, która wygląda, jakby przed kimś się chowała.
Nagranie, które udostępniła na Facebooku, wywołało mnóstwo komentarzy. "Nie mam pytań.... Co to za cyrk?", "Ta kobieta to dno, wstyd że takie coś może być w polskim sejmie, to jest obrzydliwe, i to tylko dzięki kilku tysiącach głosów, porażka", "Klaudia, nie pajacuj, bo to już nie jest śmieszne i zaczyna się robić żenujące" – to tylko część wpisów z Facebooka.
Na zaproszenie Grodzkiego
Przypomnijmy, wczoraj do Polski przyjechali przedstawiciel Komisji Weneckiej, którzy mają wydać opinię na temat ustawy dyscyplinującej sędziów. Komisję zaprosił do Warszawy marszałek Grodzki.
Przedstawiciele rządu stoją na stanowisku, że wizyta członków komisji nie jest oficjalna i odmówili spotkania z jej przedstawicielami.
Czytaj też:
Ministerstwo Ziobry odesłało Komisję Wenecką do muzeum