Co z rekompensatami za podwyżki cen energii? Sasin wyjaśnił, komu przysługują

Co z rekompensatami za podwyżki cen energii? Sasin wyjaśnił, komu przysługują

Dodano: 
Jacek Sasin
Jacek Sasin Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin zdradził kilka szczegółów rozwiązania przygotowywanego w jego resorcie dot. rekompensat za podwyżki cen energii. – 100 proc. zwrotu tego, co zostało podniesione dla osób w pierwszym progu podatkowym, to jest jedyne kryterium. Do tych osób mniej zamożnych to jest kierowane – powiedział wicepremier.

3 stycznia prezes URE zatwierdził taryfę na sprzedaż energii PGE Obrót, . Będzie ona obowiązywać do 31 marca. Tym samym zatwierdzone zostały już taryfy wszystkich czterech przedsiębiorców pełniących funkcję tzw. sprzedawców z urzędu. "W wyniku wnioskowanych przez przedsiębiorców, a zatwierdzonych w grudniu 2019 i styczniu br. przez prezesa URE nowych taryf, w 2020 roku rachunki odbiorców energii w gospodarstwach domowych (grupa G11) będą wyższe o ok. 9 złotych miesięcznie. Dla odbiorców w grupach taryfowych G12, zużywających znacznie więcej energii elektrycznej niż przeciętny odbiorca, nominalny wzrost opłat za energię będzie odpowiednio wyższy. Średni wzrost płatności dla wszystkich grup taryfowych w gospodarstwach domowych wyniesie 11,6 proc." – poinformowano w komunikacie.

– Rozważamy dla gospodarstw domowych mechanizm kompensacyjny. Tak żeby gospodarstwa domowe nie miały tutaj z tym żadnych problemów. Ale czekamy na niezależnego regulatora. Zobaczymy jakie będą decyzje – mówił premier Mateusz Morawiecki w połowie grudnia, gdy był pytany o ewentualne podwyżki prądu.

Wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin zdradził kilka szczegółów rozwiązania przygotowywanego w jego resorcie dot. rekompensat za podwyżki cen energii. – Musimy dopracować sam techniczny mechanizm wypłat. W 2021 roku będzie trzeba złożyć wniosek, co do tego nie ma wątpliwości, bo to będzie świadczenie wypłacane na wniosek. 100 proc. zwrotu tego, co zostało podniesione dla osób w pierwszym progu podatkowym, to jest jedyne kryterium. Do tych osób mniej zamożnych to jest kierowane. Zaplanowaliśmy w MAP żeby to określenie bycia w pierwszym progu podatkowym nie generowało konieczności składania zaświadczenia z Urzędu Skarbowego tylko odbywało się na oświadczenie. Elementarny element zaufania do obywateli państwo powinno posiadać – powiedział w Radiu Plus.

Według Sasina, koszt rekompensat ma nie przekroczyć trzech miliardów złotych rocznie. – To absolutnie maksymalny koszt, przy założeniu, że wszyscy wystąpią o rekompensaty i zużycie będzie wysokie. Spodziewam się, że może to się zamknąć w połowie tej sumy – powiedział.

Źródło: Radio Plus
Czytaj także