Tomasz Siemoniak: Myślę, że prezydent przeprosił Grodzkiego

Tomasz Siemoniak: Myślę, że prezydent przeprosił Grodzkiego

Dodano: 
Tomasz Siemoniak, wiceprzewodniczący PO
Tomasz Siemoniak, wiceprzewodniczący POŹródło:PAP / Rafał Guz
– Myślę, że padło słowo przepraszam – powiedział o spotkaniu prezydenta Andrzeja Dudy z marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim poseł Tomasz Siemoniak (KO).

Wczoraj prezydent Duda i marszałek Grodzki spotkali się w Pałacu Prezydenckim, by rozmawiać o reformie sądownictwa.

– Jest czymś naturalnym, że pierwsza i trzecia osoby w państwie powinny się spotykać. Dowodzi to na otwartość marszałka Grodzkiego i otwartość prezydenta oczywiście też – powiedział w Polsat News Tomasz Siemoniak.

Jego zdaniem "prezydent ma chyba wyrzuty sumienia po tym, gdy zaatakował marszałka Tomasza Grodzkiego za spotkanie z ambasadorem Rosji", Siergiejem Andriejewem.

Polityk Platformy argumentował, że wbrew temu co mówił prezydent, spotkanie Grodzkiego z ambasadorem miało miejsce przed kontrowersyjnymi wypowiedziami Władimira Putina dot. polityki historycznej Polski. – Myślę, że padło słowo przepraszam – stwierdził.

O rozmowie Grodzkiego z ambasadorem Rosji wspomniał 5 stycznia w wywiadzie dla TVP Andrzej Duda. – Marszałek Senatu zaprasza do siebie ambasadora Rosji, uśmiechają się, robią sobie razem zdjęcia. Nie da się w ten sposób prowadzić polskiej polityki i dlatego nie będzie RBN, bo jej zwoływanie ma wyłącznie podtekst polityczny – stwierdził prezydent.

Przedstawiciele opozycji podkreślają, że do rozmowy Grodzki–Andriejew doszło 19 grudnia, czyli zanim pojawiły się krzywdzące Polskę wypowiedzi Putina.

Czytaj też:
Senator chce oddać mandat. "Pośle Kaczyński, bądźcie przeklęci"

Źródło: Polsat News
Czytaj także