Następca brytyjskiego tronu oświadczył w Davos, że globalne ocieplenie jest największym zagrożeniem przed jakim kiedykolwiek stanęła ludzkość, a on sam nie chce przejść do historii jako człowiek, który nic nie zrobił, kiedy "świat znalazł się na krawędzi". Przekonywał, że nadszedł czas, aby zabezpieczyć naszą przyszłość i przedefiniować nasz model ekonomiczny.
– Globalne ocieplenie, zmiany klimatu i niszcząca utrata różnorodności biologicznej to największe zagrożenia, przed jakimi kiedykolwiek stanęła ludzkość – mówił książę Karol i zwrócił się do obecnych w Davos polityków i ludzi ze świata biznesu z apelem: "Potrzebuję waszej pomocy, pomysłowości i umiejętności praktycznych, aby sektor prywatny wyprowadził świat z nadchodzącej katastrofy, którą sami na siebie sprowadziliśmy".
Czytaj też:
"Nawet oni się nie poddali". Greta Thunberg o wizycie w PolsceCzytaj też:
"To potwierdza ich związki z Rosją". Premier o politykach Konfederacji: To jest prawda, która teraz została obnażona