Po tym, jak Sejm przyjął odrzuconą przez Senat nowelizację ustaw sądowych rozszerzającej odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów, przedstawiciele KO, Lewicy i PSL-Kukiz'15 zaczęli wnioskować o spotkanie z prezydentem. W odpowiedzi prezydent Andrzej Duda zaprosił na dzisiaj do Pałacu Prezydenckiego szefów wszystkich klubów parlamentarnych i kół poselskich.
"My chcemy prawdziwego kompromisu"
Spotkanie zakończyło się po godzinie 18. Jak komentował lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, jego zdaniem wbrew argumentom przedstawionym przez opozycję, prezydent podpisze nowelizację ustaw sądowych.
– Rozgardiasz nie służy nikomu, a już na pewno obywatelom. Dlatego przyszliśmy do prezydenta z wnioskiem o zawetowanie ustawy – mówił lider PSL.
Kosiniak-Kamysz dodał, że gdyby prezydent zawetował nowelizację, powstałaby przestrzeń na zrealizowanie wspólnie wypracowanej reformy wymiaru sprawiedliwości. – My chcemy prawdziwego kompromisu – dodał polityk.
Jednocześnie Kosiniak-Kamysz przyznał, że jego zdaniem prezydent Duda jest przekonany do zmian proponowanych w nowelizacji i podpisze ustawę.
– Po jego wypowiedziach i obronie tej ustawy, przekonaniu, że potrzebne są te zmiany, możemy wnioskować, że podpisze tą ustawę i pogłębi chaos – dodał polityk.
Czytaj też:
Kosiniak-Kamysz: Moje słowa nie obrażają Andrzeja DudyCzytaj też:
Biedroń w drugiej turze? Nietypowy sondaż