Na oburzającym nagraniu Jachira trzyma w rękach dwie drewniane tablice z rzymskimi cyframi, które mają imitować kamienne tablice z Dekalogiem.
Wśród „nowych” przykazań Jachira wymienia m.in. "Pamiętaj, nie będziesz czcił innego imienia niż Jarosław" czy "Będziesz budował pomniki Lechowi – ale nie Wałęsie, tylko temu drugiemu".
"Zadanie stojące przed Borysem Budką wydaje się beznadziejne..." – napisał na na Twitterze Michał Szułdrzyński z "Rzeczpospolitej".
Piotr Semka z "Do Rzeczy" odniósł się do sprawy parafrazując słynne powiedzenie Stefana Kisielewskiego o socjalizmie, który "bohatersko zwalcza problemy nieznane w innych ustrojach".
"Platforma jest jak socjalizm z lat PRL. Musi bohatersko zmagać się z problemami, które sama wykreowała. O wylansowanie Jachiry nawet Tomasz Piątek nie zdoła oskarżyć Macierewicza" – stwierdził Semka.
Antoni Trzmiel przypomniał z kolei, że Jachira została wprowadzona do parlamentarnej polityki dzięki Grzegorzowi Schetynie.
"Tak kończy się polityka»wszystko co jest anty-PiS jest super«. Grzegorz Schetyna tym się zapisze. Przewodniczący Borys Budka też może - wywalając z Platformy" – ocenił red. nacz. portalu DoRzeczy.pl.
twitterCzytaj też:
Posłanka KO, Klaudia Jachira kpi z DekaloguCzytaj też:
Wybory nowego szefa PO. Są oficjalne wyniki