Polacy z Wuhan sprowadzeni do kraju. Wszyscy trafili do szpitala

Polacy z Wuhan sprowadzeni do kraju. Wszyscy trafili do szpitala

Dodano: 
Szpital
Szpital Źródło: PAP / fot. Barbara Ostrowska
Wczoraj wieczorem ok. godz. 22 do Wrocławia przyleciał samolot z Polakami sprowadzonymi z chińskiego miasta Wuhan – epicentrum koronawirusa. Wszyscy trafili od razu do szpitala na oddział izolacyjny.

30 Polaków wróciło do kraju z chińskiego Wuhan. O ich sprowadzeniu zdecydował premier Morawiecki. Polacy zostali od razu przetransportowani do Szpitala Wojskowego przy ul. Weigla we Wrocławiu. NIkt z nich nie ma objawów choroby, niemniej wszyscy zostaną poddani specjalnej obserwacji.

Wiadomo, że od pacjentów pobrano już próbki do badań. – W ciągu 48 godzin powinniśmy mieć informację potwierdzającą bądź wykluczającą zakażenie koronawirusem – stwierdził komendant 4. wojskowego szpitala klinicznego we Wrocławiu pułkownik dr Wojciech Tański.

Łączna liczba zarażonych w całych Chinach to obecnie ponad 17 tys. osób. W wyniku zarażenia się wirusem zmarło dotąd ponad 360 osób.

Morawiecki: Trzymamy rękę na pulsie

Szef rządu podkreślił, że Polska eliminuje wszelkie możliwości pojawienia się i rozprzestrzeniania koronawirusa w Polsce. – Teraz są pod stałą obserwacją wszyscy obywatele (ok. 500 – red.), którzy mieli możliwość kontaktu z osobami zarażonymi tym wirusem – mówił.

Mateusz Morawiecki zaznaczył, że wszystkie działania, które powinny zostać podjęte, zostały podjęte. – Trzymamy rękę na pulsie i monitorujemy rozwój sytuacji. Wszystkie służby, instytucje, które mogą pomóc, są ze mną w kontakcie. Jesteśmy przekonani, że wszystko, co można było podjąć, zostało podjęte. Mam też nadzieję, że epidemię uda się ugasić w zarodku. Polscy obywatele mogą liczyć na wsparcie pod każdą szerokością geograficzną. Żadna z osób transportowanych do Polski nie ma objawów koronawirusa. To była skomplikowana operacja, która wymagała od nas działań dyplomatycznych. Nie ma żadnych powodów do niepokoju. W pełni panujemy nad sytuacją. Jesteśmy w Polsce bezpieczni – powiedział.

Czytaj też:
Koronawirus: Jest pierwsza ofiara śmiertelna poza Chinami
Czytaj też:
Morawiecki ws. koronawirusa: Trzymamy rękę na pulsie

Źródło: Fakt.pl
Czytaj także