Kosiniak-Kamysz chce, aby sędziowie do TK byli wybierani większością 2/3 głosów, a nie jak obecnie - zwykłą. To jeden z jego pomysłów na naprawę Trybunału Konstytucyjnego. Lider PSL zapewnia też, że jako prezydent przyjąłby ślubowanie od trzech sędziów wybranych przez większość PO-PSL w 2015 roku.
– Po pierwsze, zaprzysiężenie tych sędziów, od których Andrzej Duda nie odebrał ślubowania. Po drugie, wybór nie zwykłą większością, lecz konstytucyjną. W Polsce potrzebujemy całego zestawu ustaw ustrojowych, bo dziś zwykłymi ustawami zmieniono ustrój kraju. Przeszliśmy w atmosferę dusznych rządów autorytarnych – stwierdził lider ludowców w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną".
– Konieczna jest reforma konstytucji. Po ponad 20 latach jej funkcjonowania są w niej elementy, które trzeba zmienić, bo świat idzie do przodu. Estonia już np. wpisała do swojej konstytucji prawo do dostępu do internetu. Ja proponowałem wpisanie Unii Europejskiej do konstytucji, bo dzisiejszy rząd próbuje nas w Unii zmarginalizować, a być może docelowo wykluczyć – dodał.
Czytaj też:
Złe wieści dla Kidawy-Błońskiej. Oto najnowszy sondażCzytaj też:
Kłopotek: Wierzę, że Kidawa-Błońska ustąpi miejsca Kosiniakowi-KamyszowiCzytaj też:
Andrzej Duda wygrywa z II turze z trojgiem kandydatów