Zaskakujący ruch Grodzkiego w kierunku prezydenta. "Doceniam troskę"

Zaskakujący ruch Grodzkiego w kierunku prezydenta. "Doceniam troskę"

Dodano: 
Tomasz Grodzki (KO)
Tomasz Grodzki (KO) Źródło: PAP / Leszek Szymański
W najbliższych dniach Sejm najprawdopodobniej zbierze się na specjalnym posiedzeniu dot. zagrożenia związanego z epidemią koronawirusa. O zebranie posłów w tej sprawie zaapelował prezydent Andrzej Duda. Na tę sytuację zareagował w zaskakujący sposób Tomasz Grodzki.

Andrzej Duda zaapelował do marszałek Sejmu Elżbiety Witek o zwołanie specjalnego posiedzenia izby w związku z epidemią koronawirusa w Europie i na świecie. W Polsce nie potwierdzono dotychczas żadnego przypadku koronawirusa.

W czwartek ma się odbyć posiedzenie prezydium Sejmu, które zdecyduje, kiedy Sejm zbierze się na posiedzeniu ws. sytuacji związanej z koronawirusem – wynika z informacji PAP. Prezydent chce, by posłowie podjęli działania legislacyjne, które ułatwią ewentualną walkę z wirusem.

Grodzki "docenia troskę"

Nieoczekiwanie do gry wkroczył marszałek Senatu Tomasz Grodzki. W czwartek senatorowie mają wysłuchać informacji ministra zdrowia dotyczącej sytuacji związanej z rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Dlatego marszałek Senatu chce, by prezydent przyjechał na posiedzenie izby wyższej. Swoje zaproszenie Grodzki skierował do Andrzeja Dudy za pośrednictwem Twittera i mediów.

"Doceniam troskę Andrzeja Dudy, który w obliczu zagrożenia koronawirusem chce zwołania specjalnego posiedzenia Sejmu. Przypominam, iż Senat już wczoraj zdecydował, że jutro wysłucha informacji rządu w tej sprawie. Szkoda, że senatorowie PiS byli przeciw. Panie Prezydencie, zapraszam!" – napisał Grodzki w środę wieczorem na Twitterze.

Czytaj też:
Szokujący wpis Korwin-Mikkego. "To środek na polepszenie puli genetycznej narodu"
Czytaj też:
"Rz": Senat przyjmie uchwałę grożącą PiS odpowiedzialnością karną

Źródło: Twitter / TVN24
Czytaj także