Konwencja Małgorzaty Kidawy-Błońskiej rozpoczęła się lekko po godzinie 12.00, tuż po tym, jak Mateusz Morawiecki podsumował realizację przez jego rząd obietnic przedwyborczych, z ubiegłorocznej kampanii.
Na scenie pojawił się mały chłopiec z mikrofonem, który wspólnie ze wszystkimi odśpiewał hymn Polski.
Okazuje się, że rodzice dziecka byli mocno zaangażowani w protesty Komitetu Obrony Demokracji i zabierali chłopca na wszystkie manifestacje tej organizacji. Faktem tym sztab Kidawy-Błońskiej pochwalił się na Twitterze.
"Do Hymnu Flaga Polski zaprosił nas 12-letni Brajan Kantorski – przedstawiciel młodego pokolenia i osoba prawdziwie zaangażowana. Brajan wraz z rodzicami był uczestnikiem wszystkich demonstracji w obronie demokracji i wolnych sądów" – napisano w poście.
Po chwili jednak tweet zniknął, a zastąpił go inny o treści: "Hymn Polski śpiewa z nami 12-letni Brajan, uczeń VI klasy z Poznania. Wraz z rodzicami uczestniczył w wielu manifestacjach w obronie demokracji" – napisano w poprawionej wersji.
twitterCzytaj też:
Budka: Wybierzemy prezydent, która słucha ludzi, a nie na nich krzyczy