Spotkanie Recepa Erdogana z prezydentem Rosji Władimirem Putinem jest już oficjalnie potwierdzone. W piątek przywódcy rozmawiali telefonicznie i mieli omawiać wspólną strategię wobec Syrii, chodzi o normalizację sytuacji w północno-zachodniej części tego kraju.
Prawie milion ludzi zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów w Idlib od czasu, gdy rząd syryjski rozpoczął ofensywę w celu przechwycenia prowincji od wspieranych przez Turcję sił opozycyjnych.
Szybki postęp sił syryjskiego rządu, wspieranych przez rosyjskie siły powietrzne, oraz śmierć 33 tureckich żołnierzy w czwartek wzbudziły obawy przed bezpośrednią konfrontacją militarną między Ankarą a Moskwą. Liczba ofiar czwartkowego ataku była największą stratą wojskową, jaką Ankara poniosła w ciągu jednego dnia od interwencji w Syrii w 2016 r.
Czytaj też:
Erdogan ostrzega Europę. Mówi o kolejnej fali uchodźcówCzytaj też:
Niespodziewany ruch Putina. "Kreml o tym nie poinformował"